18 lutego 2011, 10:17
Jestem z facetem 2,5 roku.Dziś mija kolejny miesiac a my żremy się w najlepsze. Powiem tak nie mam już siły, nie chce ciągle płakać tylko być szczęśliwa a z nim to już nie możliwe. On podobno mnie kocha tylko chciałby być z kimś bardziej atrakcyjnym, czego ja na obecną chwilę nie jestem mu w stanie zapewnic a z reszta nie chce zeby był tylko ze mną dlatego że jestem ładna czy coś. Mam dość, ciągle robie wszystko źle itp. Jak z nim sie rozstać, nie chce żeby później obsmarował mi dupę ze jestem taka i owaka. Prosze o wyrozumiałość i tak już ryczę jak głupia więc nie dowalajcie mi dodatkowo, jak kts uważa ze jestem głupia to niech zachowa tyo dla siebie.
18 lutego 2011, 11:47
W sumie tak jakbym chciała, cholera fakt szkoda mi tych 2.5 roku, boje się że nie spotkam nikogo innego jestem z wioski a tam wiadomo plotka od plotki gorsza.
- Dołączył: 2009-07-06
- Miasto: Hollylódź
- Liczba postów: 1594
18 lutego 2011, 11:51
"Kocha cię tylko chciałby być z kimś atrakcyjniejszym" ??????
- werdykt brzmi "nie kocha" - a do tego jest małym egoistycznym draniem.
Olej ciepłym moczem - niech dzieciak siada na dupsku i maturę piszę, znaczy pracę. A ty przestań wyć tylko ogarnij się, wykąp, umaluj, ładnie ubierz i umów z psiapsiuła na dobre ciacho... przy okazji rozglądając się z jakimś "ciachem"
18 lutego 2011, 11:57
Za ciachem owszem ciacha chcialabym się wyrzekac, musze doprowadzić się do idealnej figury a wtedy moim marzeniem byłoby spojrzeć mu w twarz z taką pewnością siebie jakiej nigdy wcześniej nie miałam
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Stevenage
- Liczba postów: 317
18 lutego 2011, 11:58
mogę Cię tylko pocieszyć, że nie tylko Ty trafiłaś na takie chore słowa że wolałby być z kimś atrakcyjniejszym, ja też od mojego ex takie coś (a raczej cos podobnego ale znaczenie mialo to samo) usłyszałam. On nawet nie zasługuje na wielkie tłumaczenie jak dla mnie, krótka piłka , nie chcesz juz z nim byc i juz, czemu masz sie mu tlumaczyc zeby zaczal przekrecac kota ogonem i jeszcze wzbudzac w Tobie poczucie winy. Bo coś czuje ze tak moze zrobic, jesli jest takim egoistą to i tak nie dotrze do niego ze cos zlego zrobil tylko Ty jestes zła. Jak najszybciej z nim skoncz i spokoj!:) Trzymam kciuki:))
- Dołączył: 2010-09-18
- Miasto: Kawałek
- Liczba postów: 174
18 lutego 2011, 13:07
On podobno mnie kocha tylko chciałby być z kimś bardziej atrakcyjnym, czego ja na obecną chwilę nie jestem mu w stanie zapewnic
ŻE CO??? POGOŃ GO BEZ ZASTANAWIANIA SIĘ! STAĆ CIĘ NA KOGOS LEPSZEGO!
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 6794
18 lutego 2011, 13:10
juz jestes prawie idealna, masz tylko 60 kg kobieto, spójrz w lustro.!!!!!!!!!!!!!!!! Ja waże prawię o połowę więcej a mój facet cały czas uważa , że jestem dla niego najseksowniejsza i najpiekniesza na swiecie.
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 6794
18 lutego 2011, 13:12
Każdego innego, który będzie dla ciebie dobry też będzie twoja rodzina uwielbiać . Głowa do góry. To nie powód , żeby się męczyć
18 lutego 2011, 13:30
wolałby kogos kto jest bardziej atrakcyjny??? to on woli miec kochną dziewczyne czy dodatek tak jak dla kobiety jest nim nowa torebka...?
daj sobie z nim spokuj jak slyszysz cos takiego to nie powinno byc ci szkoda 2,5 roku... jezeli juz to w sensie takim ze zmarnowalas tyle czasu slyszac teraz cos takiego, wazysz jakies 60 kg nie jestes zadnym pasztetem a sa dziewczyny ktore maja 90 kg a tego nie uslysza od faceta ze wolalby kogos ladniejszego czy smuklejsza to ma byc milosc? czeka az mu prace na mature napiszesz przesada to chyba jego interes
18 lutego 2011, 14:08
a wiesz co zrób? SKOŃCZ TĄ ZNAJOMOŚĆ!
Nie przejmuj się że ci obsmaruje dupę... Weź się w garść zacznij o siebie dbać :D:D:D schudnij, zmień fryzurę, idź do kosmetyczki A później pokaż mu co stracił i czego nie doceniał:D:D:D:D Jak będzie chciał naprawić stosunki zaśmiej mu się w twarz i powiedz nic z tego:PP Poderwij jego najlepszego kumpla i się przez jakiś czas prowadzaj z tamtym;p
Naprawdę gdyby mój tak powiedział (jestem z nim 3 lata) to już by jego rzeczy leżały za oknem:D:D:D (chociaż kocham mojego wariata że aż:D) On mi nigdy nie powiedział że nie jestem atrakcyjna dla niego.. A kiedy z nim zaczęłam być ważyłam 64 kg... Teraz ważę dużo więcej, a on nadal mówi że jestem dla niego piękna i ta jedyna:))
A jesteśmy młodzi (ja 19 on 22) i on jest atrakcyjny nie jedną inną mógł by mieć ale chce mnie :D