Temat: jak zakończyć tą znajomość

Jestem z facetem 2,5 roku.Dziś mija kolejny miesiac a my żremy się w najlepsze. Powiem tak nie mam już siły, nie chce ciągle płakać tylko być szczęśliwa a z nim to już nie możliwe. On podobno mnie kocha tylko chciałby być z kimś bardziej atrakcyjnym, czego ja na obecną chwilę nie jestem mu w stanie zapewnic a z reszta nie chce zeby był tylko ze mną dlatego że jestem ładna czy coś. Mam dość, ciągle robie wszystko źle itp. Jak z nim sie rozstać, nie chce żeby później obsmarował mi dupę ze jestem taka i owaka. Prosze o wyrozumiałość i tak już ryczę jak głupia więc nie dowalajcie mi dodatkowo, jak kts uważa ze jestem głupia to niech zachowa tyo dla siebie.
Powiedz mu szczerze że chyba do siebie nie pasujecie skoro od jakiegoś czasu się kłócicie,nie możecie dojść do porozumienia co jest ważne w związku i najlepiej będzie jak zerwiecie i zostaniecie przyjaciółmi. Ja zawsze tak zrywam
Mi się wydaje, że to nie da się tak, że Ci tyłka nie obsmaruje - no nie da rady, w ogóle zawsze w życiu znajdzie się ktoś, kto to zrobi. A jak facet ma wredny charakter, to nie unikniesz tego. Jedno co chyba można wtedy zrobić, to pokazać, że jego brednie na Twoj temat Cię nie ruszają, że to on jest "zły", bo to on sieje ploty a nie Ty.
Pasek wagi
2,5 roku to dużo. Ale jeśli płaczesz przez niego i daje Ci więcej smutku, niż radości. To masz rację lepiej się rozstać. Spotkaj sięz nim w cztery oczy i powiedz mu wszystko co czujesz i myślisz. Rozmowa w cztery oczy dużo daje, tylko nie wysyłaj mu smsa, albo wiadomości na gg ;D  Trzymaj się ;*

YunShi

ma rację żyjemy w takich czasach że obsmarowanie tyłka jest na porządku dziennym...

było cudownie, przez 1 rok,później czulam sie bardziej wykorzystywana niż kochana a teraz czuje sie w ogóel nie potrzeba-chociaz w sumie ejstem on ma mature i chciał zebym go przygotowała do niej. Napisałam prace maturalną i w ogóle.
Powiedz mu to co nam. Na końcu dodaj "Żegnaj"
Jezeli sie kogos kocha, kocha sie ta osoba dla tego, kim jest a nie jak wyglada!! Jezeli powiedzial Ci w prost, ze chcialby byc z kims bardziej atrakcyjnym, kopnelabym takiego kogos w dupsko. Moze po prostu Wasz zwiazek przezywa kryzys? Ja tez z moim obecnym mezem mielismy wzloty i upadki, byly tygodnie, ba moze nawet miesiace ze klucilismy sie jak nie wiem, tez myslalam o rozstaniu, ale puknelam sie w glowe, kurcze pomyslalam, kocham go jakos przezyjemy te zgrzytania. Usiedlismy, pogadalismy i bylo ok Nie ma zwiazku doskonalego, bez zadnych klutni. A jezeli jestes pewna, ze to koniec, usiadz z nim, pogadaj, upewnij sie jeszcze co do jego uczuc ( i sowich przede wszystkim), zebys nie zalowala pozniej i zakoncz ten zwiazek bez awantur, na spokojnie. A czy obsmaruje cie...to juz tylko zalezy od niego. Jezeli jest dojzalym i myslacym mezczyzna powinien zachowac sie z taktem...moze powiedz mu ze gdy zakonczycie zwiazek,ze zyczysz sobie aby Wasze sprawy pozostaly tylko dla Was...Trudne to jest wiem, ale zastanow sie dobrze czego chcesz, bo pozniej moze byc pozno. Glowa do gory i powodzenia!!!
> było cudownie, przez 1 rok,później czulam sie
> bardziej wykorzystywana niż kochana a teraz czuje
> sie w ogóel nie potrzeba-chociaz w sumie ejstem on
> ma mature i chciał zebym go przygotowała do niej.
> Napisałam prace maturalną i w ogóle.

jeżeli cię tak traktuję, to lepiej zakończ ten związek jak najszybciej, prze typ jeszcze mu bedziesz prace maturalną pisać ;/
Nie unikniesz tego, nawet jesli rozstaniecie się w najbardziej kulturalny sposób. Pokaż, że nie jest ciebie wart, i w ogóle co to ma być: chce być z atrakcyjniejszą? To niech idzie w diabły. Jeśli facet kocha to mogłabyś być największą paskudą, a i tak byłabyś dla niego piękna. Nie zastanawiaj się, szkoda życia. Wiem, że łatwo powiedzieć. Ale za pół roku będzie ci jeszcze bardziej żal tych 3 lat.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.