Temat: napisać, odnawiać?

Hej dziewczynki.

W połowie zeszłego roku poznałam pewnego chłopaka, pisaliśmy przez tydzień, jednak potem on przestał się odzywać. Na tym nie odzywaniu upłynęło nam trochę czasu, aż znowu się do mnie odezwał. Pisaliśmy bardzo dużo, zaczęliśmy się spotykać, otworzyłam się przed nim, było kilka pocałunków. Jednak po kilku tygodniach takiego stanu coś zaczęło się psuć, nie mieliśmy dla siebie czasu albo nie chcieliśmy go dla siebie znaleźć. Oddalaliśmy się od siebie, zajęci swoimi sprawami, problemami, życiem codziennym, aż w końcu przestaliśmy ze sobą pisać. Nie było żadnej kłótni, dramatów, łez. Jednak gdzieś w środku czuję jakbym straciła szansę na relację z bardzo wartościowym chłopakiem, który bardzo mi się podoba. Brakuje mi go i chciałabym do niego napisać. Dobrze się z nim czułam i bawiłam.  Tylko czy warto? Jak myślicie? 

Na początku naszej znajomości to on się starał i pisał do mnie oraz dzwonił, potem stopniowo ja zaczęłam się angażować w podtrzymywanie tej znajomości i zdarzało się, że pisałam pierwsza. Pierwsze spotkania proponował on, później i mnie zdarzyło się kilka razy go gdzieś zaprosić. Starałam się, żeby to nie było nic nachalnego w myśl zasady, że za chłopakiem i autobusem się nie biega :).  Ale nie było w tym żadnego zachowywania się jak naburmuszona księżniczka, czy coś w tym stylu. Ostatnia nasza rozmowa dotyczyła właśnie spotkania, do którego nie doszło, było to ok 2 tygodnie temu. 

Pisać, nie pisać, oto jest pytanie! Dajcie znać, co myślicie. Wszystkiego dobrego w nowym roku. 

Jagooo napisał(a):

Czy to już jest szukanie wymówek i wymyślanie? 

No to od początku jest nadmiar wymyślania w stosunku do złożoności problemu, co delikatnie chciałem Ci wskazać lekko ironicznym postem :P

A tak na powaznie - mialem kiedys taka sytuacje, gdzie chcialem odnowic stara znajomosc, nie majac pewnosci jaki bedzie do tego stosunek osoby   - i najlepsze sa tutaj zyczenia swiateczne/noworoczne - mozna zagaic, jak sie rozmowa klei to dobrze, jak nie to piszesz "Raz jeszcze pomyslnosci, musze leciec (w domysle ty ciulu)"  i wywalasz kontakt :)

Moim zdaniem życzenia noworoczne, ewentualnie jakieś zaproszenie na noworocznego drinka/ kawę czy coś w tym stylu będzie ok. Jesli odmówi lub odpisze chłodno i ozięble, to bedziesz wiedziała, zeby dać spokój :) powodzenia!

ja bym nie odnawiała... jak facet chce to potrafi walczyć i od tak nie odpuszcza... niestety piszę nauczona doświadczeniem :/

jak się w takim "letnim" typie zakochasz to będziesz mieć przechlapane- true story!

Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, aby do niego napisać. 
Nie wiem jak mam do niego zagadać. Nawiązać coś do tego naszego wspólnego milczenia i napisać, że chciałabym gdzieś z nim wyskoczyć? Czy przemliczeć temat o tym milczeniu?

Ty serio masz 21 lat? To nie czeski błąd? Przeciez jak on ma ochote sie z Toba spotykać, to co nie napiszesz to bedzie dobrze. Jak nie ma, to możesz rzygać tęczą i nic z tego nie będzie...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.