Temat: zdrady po alkoholu

Mam już tu konto ale mam też trochę "głupi" temat. 

Dziewczyna: o dobrym sercu, bardzo zakochana w chłopaku on w niej jeszcze nie lecz wszystko idzie w dobrą stronę i on rózwnież zaczyna się angażować

jest impreza ona na niej, bez niego, kiedy jest pijana nigdy nie zgonuje ani nic, ale całuje się i "dotyka" z wieloma, choć to nie jest świadome

no i ta dziewczyna ma tak zawsze kiedy wypije więcej, jej niedoszły chłopak o tym wiedział, gdyż sami się w ten sposób poznali

on sie o tym dowiaduje od ludzi i oddala się od niej, ale dalej coś czuje więc rozmawiają, chłopak mówi, że go to zaboolało, płacze i po tym stwierdza, że nigdy nie beda razem

ta dziewczyna naprawdę żałuję i nie myślala, ze bedzie az tak zły, bo przecież nie byli razem

zapewnia go,  ze go kocha (naprawde tak jest), po raz pierwszy mówi mu te słowa, ale on za bardzo nie chce wybaczyc, ale tez nadal chce sie spotykac bo jednak cos tam czuje

troche głupi temat, ale ludzie bywają głupi

co myślicie o takich osobach, które po alkoholu mają takie odpały, nic nie czują do tych osób z którymi się całowały?

to troche moja sprawa no i mogę szczerze powiedzieć, że tamtego kocham, no ale zdradziłam, no ale też średnio to pamiętam i mogłabym rzec, że to się nie liczy.. inni wymiotują, zgonują, są agresywni po alkoholu i tego nie kontrolują, a inni "zdradza" i też tego nie kontrolują, co myślicie?

o losie ... Jaki ty masz charakter? Pijesz i wszyscy cie mogą macać? 

Pasek wagi

ANULA51 napisał(a):

o losie ... Jaki ty masz charakter? Pijesz i wszyscy cie mogą macać? 

no tak

Jak mnie wkurzało, że po alko pierdzielę głupoty i mam mdłości, to po prostu zaczęłam pić mniej.
Jakbym miała po nim takie odpały, to bym go nawet nie wąchała.

Pasek wagi

LadyElbereth napisał(a):

Jak mnie wkurzało, że po alko pierdzielę głupoty i mam mdłości, to po prostu zaczęłam pić mniej.Jakbym miała po nim takie odpały, to bym go nawet nie wąchała.

Dokładnie, jakbym wiedziała, że mi tak odwala to bym nie ruszałą alkoholu. Zwlaszcza jeśli naprawde by mi na kimś zależało. Zresztą dla mnie Twoje podejście jest chore - "jestem pijana i nie wiem co się dzieje więc to nie zdrada" - a Ty byś chciała żeby Twój facet tak Ci się tłumaczył? Najpierw mówisz mu że go kochasz a potem idziesz, pijesz i macasz się z innymi :D im tez mówisz, że ich kochasz? 

W życiu bym nie była z taką osobą jak Ty. Nawet mimo miliarda zapewnień o miłości. Feee

No cóż:

Pasek wagi

Zucchini napisał(a):

No cóż:

gówno prada, nie każdy jest taki sam

No nie dziwię mu się, że nie chce z Tobą być.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.