- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 października 2016, 23:54
Hej. Potrzebuję rady. Spotykam się z chłopakiem. Znamy się od sierpnia, tydzień temu był pierwszy sex, Teraz byliśmy na wspólnym weekendzie- piątek, sob nd razem plus do południa dziś. Oczywiście razem spanie, jedzenie, sex, zwiedzanie itp. Przed 1 sexem powiedział mi, że chce ze mną "głębszej relacji". Na wyjeździe powiedział, że to nie jest zakochanie, bo zakochanie jest po kilku miesiącach, ale nie umie nazwać, jednak ma tak, że chce się ze mna spotykać, rozmawiać, pisać, dzownić, że tęskni za moim głosem. Jak zapytalam (celowo, żeby go sprawdzić), czy zgodziłby się na friends with benefts na poczatku powiedział, ze po co ma o tym myslec, ze bez sensu... jednak po kilku h powiedział, ze pewnie by sie zgodzil. Ostatnią noc spedzilam u niego w domu- byla jego mama. On sam to zaproponowal, zeby sie poprzytulac, razem zasnac, dluzej pobyc ze soba, Nie chcialam, bo nie wyapda, ale uleglam. Mama jego sie zgodzila. Rano zrobil mi snaidanie. POjechalam do domu. Nie napisal czy dojechalam ani nic.. Kontakt teraz jest slaby,.... na noc nie napisalam tez nic. W domu ma imprezke - taka waodmosc dostalam, mnie na nią nie zaprosil... Ja teraz siedze i mysle.. bo nie chce wyjsc na nachalna i babe co bez pzrerwy pyta o co tutaj chodzi, ale nie wiem zwyczajnie na czym stoje... sex byl bardzo czesto na wyjezdzie, calowanie rozmowy itp. on mowi, ze czasem lepiej zostawic jakies niedopowiedzenia, ze malo sie znamy ze i tak sporo mi powiedzial. Ale ja zwyczajie nie wiem kim teraz dla niego jestem. Jak pytalam dostalam odp: przedstawię CIę po imieniu, mowilem ze sie spotykamy. Na kolejny weekend zaproponowal nocleg u brata i imprezke, ale teraz mam dylemat bo choc chce spedzic z nim czas nie chce byc lalką do towarzystwa, ale z 2 strony tez nie chce byc nachalna.. on nie proponowal zwiakzu wiec chwilami boje sie, ze moze tak celowo mowi a nie chce.. ze cos w tym kierunku ale potem nie wyszlo o trudno. Co radzicie? zapytać wprost kolejny raz? nie pytać? Czy to, że nocowałam u niego w domu w obescności mamy o czymś swiadczy? Jechac do jego brata czy lepiej nie? Czy wspolny weekend i wczesniejsze spotkania ( 7 spotkan) po 6 spotkaniach sex nie jest juz moemnetem zeby zaproponowac zwiakzek? Nie chce byc w czyms co nie wiaodmo czym jest... POMOCY!!!
2 listopada 2016, 07:48
Szanuj się. Naprawdę nie widzisz że ten chłopak chce jedynie seksu? Nie chce miec wobec Ciebie zadnych zobowiazan
3 listopada 2016, 14:18
Na forum nikt niestety nie udzieli odpowiedzi na to pytanie... na pewno nie jedynej słusznej, możemy co najwyżej gdybać i "co ja bym na Twoim miejscu". A ja bym po prostu szczerze zapytała, na czym stoję. Po co się szarpać w niewiedzy i w domysłach... albo w tę albo wewtę, jak się będzie wił jak piskorz i unikał konkretnej deklaracji tudzież się oburzy i obrazi, to również będzie to jasny sygnał, że nie szuka stałego związku, i wtedy się będzie można zastanawiać co dalej.
4 grudnia 2016, 07:57
sama zapytalas o friends with benefits a teraz siedzisz i placzesz ze nie dzwoni. Z tego co napisalas to on chcial powaznej relacji a ty odmowilas to sie zgodzil na bzykanko bez zobowiazan tak jak chcialas. Facet to nie jasnowidz zeby wiedziec ze zapytalas zeby go sprawdzic. co to za sprawdzanie? co mial honorem sie uniesc i powiedziec ze go obrazilas sugerujac freinds with benefits? to facet a nie kobieta, jak moze se pobzykac bez zobowiazan to pewnie ze sie zgodzi. jejku........ja bym zakonczyla te relacje bo nigdy nie slyszalam o parze ktora by stworzyla szczesliwy zwiazek po takim ukladzie. po prostu ludzie sie nie angazuja i potem ciezko zmienic podejscie do takiej osoby.nie zaprosil cie na swoja impreze bo jak ma cie przedstawic? pewnie sie wstydzi takiego ukladu dlatego spotykacie sie tylko na nocki albo co gorsza szuka sobie dziewczyny na stale po prostu. nie przejmuj sie nastepnym razem bedziesz wiedziec czego nie robic, ludzie ucza sie cale zycie.powodzenia!
4 grudnia 2016, 16:15
zważ na to, ze jeśli poznałaś już jego matkę, nocowałaś u niego z nim gdy ona była w domu to on ewidentnie ma poważe zamiary co do ciebie - tylko ze ty spaprałaś sprawę proponując mu seks bez zobowiązań. na pewno poczuł sie tym zraniony jeśli wcześniej mówił o swoim zaangażowaniu. seks nie oznacza od razu związku, teraz pora odkręcić to co sama skopałaś, sama zacznij proponować wspólne spędzanie czasu i okazuj mu ciepłe uczucia, np. trzymaj go za rękę, dawaj buziaka na przywitanie i pożegnanie, życz mu wieczorem słodkich snów, a rano dobrego dnia. to człowiek i ma swoje uczucia, a nie program komputerowy żeby go testować.