- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 października 2016, 14:41
ponad rok temu wyszłam za mąż, układa się między nami ok- seks fajny, dobrze się dogadujemy itp. Jesteśmy razem ok 7 lat. W pracy i mnie jest chłopak który po prostu mi się podoba - przystojny itp. Nie flirtujemy ze sobą ani nic, bardziej się mijamy. I dziś w nocy mi się śnił ze coś tam między nami bylo, teraz ciągle o nim myślę i jak go dziś zobaczyłam to sobie wyobrazilam jak super byłoby poczuć znowu te motyle przy pierwszym pocałunku, ta adrenalina...i doszło do mnie ze już nigdy tego nie poczuje, że już zawsze będzie tylko ten jeden jedyny....czuję jakby mnie coś omijalo. Ze sama sobie zabrałam okazję na jakieś fajne znajomości z facetami i nie chodzi mi tu nawet o sex ale o spotkania, flirty może czasem coś więcej...oczywiście kocham mojego męża, jest najkochanszy ale....No właśnie......:(
27 października 2016, 23:09
Miałaś sen no i co? Nic. to był tylko sen. Rozumiem, że żal Ci że nie ma już tych motylków jak przy pierwszy pocałunku ale jest na pewno coś wiele ważniejszego. Trochę zachowujesz się jak nastolatka. Przecież z tym kimś innym też by to minęło po paru miesiącach i musiałabyś co chwile zmieniać partnera a na koncu byś pojęła, że nie o to w życiu chodzi tylko że by było już za późno.
28 października 2016, 07:34
Nie przejmuj się to normalne :)
Hipotetycznie załóżmy, że zaczynasz się spotykać z tym Panem. Pocałunek.. seks.. i za powiedzmy rok znowu nic z tego nie ma.. Za rok jakiś inny Pan by Ci zawrócił w głowie. Nawet jakbyś się powiedzmy wyszalała z 5-6 facetami albo i więcej to w małżeństwie po kilku latach gdyby się trafił nowy obiekt, zawsze te motylki będą.. ;) Niestety po czasie nie jest tak jak dawniej, nie będzie cieszyć każdy drobny uśmiech każdy gest. Przypomnij sobie początki ze swoim mężem... wystarczy, że się uśmiechnął a Ciebie już ściskało prawda?
28 października 2016, 13:06
Polecam ksiazke "Psychologia milosci" Bogdana Wojciszke. Znajdziesz bez problemu online. Ja zaluje ze nie trafilam na nia wczesniej.
Jeszcze nie raz w zyciu ktos Ci wpadnie w oko, grunt to to przeczekac i skoncentrowac sie na wlasnym zwiazku.
30 października 2016, 12:32
ja uważam, że nie masz za grosz szacunku dla swojego męża oraz dla Waszego małżeństwa skoro oglądasz się za innymi i byłabyś w stanie to wszystko przekreślić dla jakiś głupich motyli w brzuchu.