Temat: osobni znajomi w związku

Mam pytanko, jak to jest u was

czy to normalne, że facet ma swoich znajomych do których chodzi zawsze sam.
Nie chodzi mi o męskie wypady itd, bo tu to nawet bym nie pomyślała, żeby mnie zabrał ze sobą.

U mnie sytuacja wygląda tak, że jestem w związku trochę ponad rok. mój facet ma znajomych, a dokładnie parę, która jest razem już długo, całą trójka znają się już długo... widuje się z nimi średnio raz w tygodniu, mówi, że idzie do kumpla na mecz, no ale wiadomo, ze siedzią w trójkę, albo po prostu w odwiedziny i na pogaduchy. mnie nigdy do nich nie zabrał, zapoznał mnie z nimi kiedyś, ale to wszystko. Czy taka sytuacja jest normalna?
nie jestem typem dziewczyny, która uważa,  że jak jest się w związku to trzeba wszędzie chodzić razem itd, wręcz przeciwnie każdy powinien mieć "Coś swojego" dla zdrowej równowagi, ale ta sytuacja zaczyna mnie powoli zastanawiać.
moze oni mnie nie polubili, nie wiem o co chodzi i powoli zaczynam wymyślać:P

Co sądzicie?

U nas jest tak ze ja mam swoich znajomych a on swoich. Jest miedzy nami spora roznica wieku i " jakos tak wyszlo" takze dla mnie to nic dziwnego

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.