11 lutego 2011, 12:38
Witajcie. Po raz kolejny proszę o radę w bardzo ważnej dla mnie sprawie.
Zacznę od początku. Jestem z moim chłopakiem 1,5 roku.
Na początku naszego związku zrezygnowałam ze spotkań z kolegami. Stały kontakt utrzymywałam tylko z 2 koleżankami.
Postanowiłam niedawno, że tak nie może być i że muszę odbudować swoje życie towarzyskie.
Zaczęłam więcej wychodzić z koleżankami.
Jednak wczoraj dowiedziałam się od swojego chłopaka, że krążą plotki iż ktoś mnie widziałam jak stałam z jakąś dziewczyną i 2 facetami i uwaga do jednego z nich się przytulałam ! Co oczywiście jest kłamstwem.
Do sedna w przyszłym tygodniu umówiłam się z kolegą pierwszy raz odkąd jestem ze swoim chłopakiem i teraz nie wiem czy mam iść na to spotkanie, ponieważ odnoszę wrażenie, że chłopak nie do końca mi wierzy.
Dziś chciał hasło do jednego z moich kont na profilu społecznościowym chodź nigdy nie sprawdzał na nim nic ani nie chciał z niego korzystać.
Boję się, że jeżeli powiem mu o tym spotkaniu w ogóle przestanie mi wierzyć, że ta sytuacja nie miała miejsca.
Co byście zrobiły ?
Przepraszam za chaos, lecz jestem bardzo zdenerwowana.
11 lutego 2011, 13:21
rozmawialiśmy na ten temat wiele razy on wie , że jest dla mnie najważniejszy nawet powiedziałam mu , że myślę o nas bardzo przyszłościowo... nigdy nie dałam mu powodów aby był zazdrosny... każdego chłopaka olewam po całości ale to najwidoczniej nie jest wystarczający dowód aby zaufać mi w 100 % i najbardziej boję się, że jak pójdę na to spotkanie to będę miała sceny zazdrości no bo z jego str to bd wyglądało tak jakby rzeczywiście mogła się z kimś spotykać... ja mu nigdy niczego nie zabraniałam, więc oczekuję tego samego... zobaczymy jak zareaguje na wieści o tym spotkaniu o ile w ogóle do niego dojdzie...
- Dołączył: 2010-08-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 267
11 lutego 2011, 13:27
> ja mu nigdy niczego
> nie zabraniałam, więc oczekuję tego samego...
Sama sobie zabroniłaś. Jego zachowanie jest logiczne.
No i że ty w ogóle pytasz go o zdanie zanim pójdziesz na przysłowiowe piwo z kolegą jest dla mnie... Dziwne.
11 lutego 2011, 13:30
nie pytam go o zdanie...
jeśli pójdę to mu to zakomunikuję
ale po tej aferze z plotkami obawiam się reakcji...
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto:
- Liczba postów: 3345
11 lutego 2011, 22:10
.
Edytowany przez naturminianum 18 lutego 2013, 16:04
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto:
- Liczba postów: 2379
12 lutego 2011, 10:52
A ja bym chciała zapytać, jak wygląda sytuacja z jego znajomymi? Spotyka się z koleżankami itd?
12 lutego 2011, 11:28
z koleżankami się nie spotyka, ale tylko dlatego że nie czuje takiej potrzeby...
on wie , że jeżeli by chciał to ja nie mam nic przeciwko..
wczoraj rozmawialiśmy i sytuacja jest już wyjaśniona :))
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto:
- Liczba postów: 2379
12 lutego 2011, 11:41
No to dobrze :) Oby na zawsze :P
- Dołączył: 2011-01-01
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 631
12 lutego 2011, 14:07
powiedz mu prawdę. Nie ma prawa zabraniać Ci spotkań, jeżeli to na pewno jest tylko kolega.
12 lutego 2011, 19:24
Ja jeszcze ostrzegę przed takimi rzeczami jak dawanie hasła do kont, etc.
To jest przekroczenie pewnej granicy prywatności. ani się obejrzysz, a będzie Ci sprawdzał komórkę czy chciał hasło do maila.
I będzie to samo co z wychodzeniem ze znajomymi; przyzwyczaisz go, że grzebanie w Twoich kontach, prywatnych wiadomościach jest normą.
NIE i kropka, niech wie od razu i tyle.
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto:
- Liczba postów: 3345
12 lutego 2011, 20:19
.
Edytowany przez naturminianum 18 lutego 2013, 16:07