10 lutego 2011, 21:20
Kochane proszę Was o pomoc, bo sama już nie wiem co mam myśleć.
Jakieś 6 miesięcy temu odkąd wyjechałam na studia poznałam świetnego faceta. Wszystko potoczyło się tak strasznie szybko. Jesteśmy już ze sobą 2 miesiące, a on ciągle mi powtarza, że cholernie mu zależy na mnie i nie chcę już żadnej innej. Ostatnio powiedział, że mnie kocha. Na początku nie zdawałam sobie sprawy co do niego czuję, ale teraz już wiem, że też Go kocham. Niby dziwne, że tak po krótkim czasie, ale czuję się przy nim wspaniale.
Jednak przeprowadził się do innego mieszkania i tam jest dziewczyna z dzieckiem, a on na punkcie dzieci szaleje. Kilka razy już słyszałam jakie one są zajebiste i w ogóle. Ostatnio pili razem i świetnie się bawili, ona pisała do mnie z jego gg a potem strasznie pisała, że nic nie robimy tutaj. Ufam mu, bo wiem, że nie zrobi nic głupiego, ale nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. Czy faktycznie mnie kocha. Gdy byłam u niego to pierwsze co usłyszałam: "Masz szczęście, bo P**** jest już z małą i musisz je poznać zobaczysz jakie fajne." a potem zajmij się małą to P*** sobie odpocznie. Ja nie wiedziałam co mam o tym myśleć. Dzisiaj miałam już takiego doła, że ine wytrzymałam i mu napisałam, że może powinien być z P*** to się upił i poszedł spać. Nie odzywa się teraz.
Kompletnie nie wiem co mam robić. Nie chcę Go stracić, nigdy czegoś takiego nie czułam.
Co sądzicie moje Drogie o tym?
Edytowany przez patrycja091 10 lutego 2011, 21:26
14 lutego 2011, 20:32
i jak tam po rozmowie ?? :)
14 lutego 2011, 22:12
Przepraszam dziewczyny, że nie odpisałam ale net mi padł.. ;/ po rozmowie lepiej nawet dużo lepiej aczkolwiek była to chyba najcięższa rozmowa do tej pory, wyjaśniliśmy sobie wszystko. Wyprowadza się od niej po drugie powiedział mi, że on też jest zazdrosny o mnie jak mam swoich kolegów a on traktuje ją na dystans a wtedy żartował. Nie wiem czy mam wierzyć, ale spędziliśmy wspaniały weekend. Zobaczymy co będzie dalej