Temat: dziewczyny co o tym wszystkim sądzicie?

Dziewczyna 18 lat. Zwraca uwagę na chłopaka starszego o 4 lata. Zaczyna do niego pisać i tak sobie piszą. Dochodzi do randki na której ona po godzinie odbiera telefon od kolezanki. Koleżanka jej pyta czy do niej wpadnie. a ona ze ok za pól godziny, a nastepnie po dwóch minutach mówi do faceta ze wpadnie do niej wczesniej i jak chce to może ją odrpowadzić. No i on odporwadza ją i randka się konczy. podczas pisania zrobiła nadzieję facetowi. Proponowalem dwa razy randkę rok temu i nic. Teraz pytanie. Mijają się na ulicy, mówią sobie nawzajem czesc. Dziewczyna może czuć się jakoś dziwnie ? 2 tygodnie temu znów ja widziałem. Wychodzilem z klatki z ojcem. Patrzę stoi klatkę obok z sąsiadka . Odwrocielm wzrok. Wiem ze mnie zauważyła. Lekko patrzę na nią. I głowa w telefon. Ja oczywiwcie pierwszy popatrzylem w telefon nim mnie zobaczyla. Trochę tak jak by się odwróciła plecami. W zasadzie to się odwróciła plecami jak mnie zobaczyła.
Ja stoję ustawiam mu endomonfo. A ona odwraca się i patrzy . Niby dyskretnie Ale odwróciła głowę i patrzyła, niby ukradkiem. Byliśmy na randce rok temu. Sytauacja miała miejsce dwa tygodnie temu. Jak się mijamy na ulicy to mówię jej część zawsze odpowiada i się uśmiecha.
Wczoraj idąc na silownie ponownie ją widziałem. Szła z ciotka z siatkami. Poszliśmy na zderzenie czołowe. Myślę powiem część nie będę chamem. Na to ona dłuższe melodyjne " heejjjj" i taki uśmiech od ucha do ucha. Jak gdyby nigdy nic się nie stało

człowieku jest jakiś cień szansy, bo i jest cień szansy że wygrasz w lotto. Dorośnij, myśl, bądź MĘŻCZYZNA a nie cipulindą, to i kosza nie dostaniesz na pierwszej randce.

Bo tylko ja jeden dostałem kosza.. na pierwszej randce

Jak mi się facet na pierwszej randce nie spodoba to zaciskam zęby i z grzeczności zostaję do końca, ale były wyjątki kiedy zwijałam się jak najszybciej i z doświadczenia ci powiem, że musiałeś naprawdę źle wypaść, a randka była beznadziejna skoro poszła tak szybko. Coś czuję, że to kolejne konto trolla i zmyślona historia, bo nie wierzę że ktoś może być tak beznadziejny i rozpamiętywać tyle czasu taką pierdołę.

Pasek wagi

isco21 napisał(a):

niby na jakiej podstawie twierdzisz ze jest jakis ciesz szansy?

Widać, że ta sprawa Cię męczy, skoro drugi raz zakładasz ten sam temat, więc jeśli chcesz mieć 100% pewności, na czym stoisz, to spróbuj do niej zagadać jeszcze raz. Przynajmniej dostaniesz wszystko czarno na białym i nie będziesz przez kolejny rok rozkminiał, czy powiedziała "hej" zwykłe czy "hej" entuzjastyczne.

isco21 napisał(a):

Bo tylko ja jeden dostałem kosza.. na pierwszej randce

Oczywiscie ze nie ty jeden. Ale jako 22 letni chlopak powinienes wiedziec ze takie rzeczy sie zdarzaja i nie roztrzasac tematu rok po randce.

No tak wiem zdaje sobie sprawe. Tylko ze krecilem.z inna a ta dalej mi w glowie siedzi...

wczoraj gralem na orliku z.kolegami. przyszla na plac zabaw z malymi kuzynkami tuz obok orlika. Widzialem jak nie raz sobie usiadła i patrzyla. W sumie.to rok temu czesto tam przychodzila . 
Raz.nawet jak pisalismy to pisala mi.ze.widziala jak gram wtedy i wtedy. Po randce tez nawet.przyszla raz na lawke kolo boiska ale juz spotkac się nie chciala.

szczerze powiedziawszy, niewiele zrozumiałam z  wypowiedzi autorki postu. 

to przeczytaj jeszcze raz. Jak nie rozumiesz. Albo daj sobie spokój

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.