- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 sierpnia 2016, 13:04
On nie widzi poza mną świata. Mam tak pierwszy raz, że chłopak się tak bardzo o mnie stara. No i właśnie to mi podchodzi pod takiego pantoflarza. Pewnie jak się skrzywię się to będzie mnie przepraszał pół dnia. Mam mocny charakter i nie wiem, czy to będzie działało. Jako związek.
Ktoś tak miał i może się wypowiedzieć?
19 sierpnia 2016, 15:08
Pewnie jak się skrzywię się to będzie mnie przepraszał pół dnia.
19 sierpnia 2016, 17:40
serio są ludzie, którzy przepraszają innych jak się tylko skrzywią? sprawdź ;)Pewnie jak się skrzywię się to będzie mnie przepraszał pół dnia.
To nie było dosłownie.
20 sierpnia 2016, 02:40
*
Edytowany przez 6 marca 2017, 09:20
20 sierpnia 2016, 06:19
Mialam, Po latach jednak zaczyna coś szcebiotać do Ciebie i dyskutować, mimo, że Ty masz itak pierwsze slowo.
Ale próbuje dojsc do glosu i wyegzekwować mocno nieraz cos, tak,z ebym się nie probowala przeciwstawić nawet. Denerwujące, bo itak zrobimy co ja chcę, więc po co szcebiotac.
20 sierpnia 2016, 23:48
Mialam, Po latach jednak zaczyna coś szcebiotać do Ciebie i dyskutować, mimo, że Ty masz itak pierwsze slowo. Ale próbuje dojsc do glosu i wyegzekwować mocno nieraz cos, tak,z ebym się nie probowala przeciwstawić nawet. Denerwujące, bo itak zrobimy co ja chcę, więc po co szcebiotac.
Wiem, że trochę offtop, ale czy w słowie "szcebiotać" zrobiłaś dwa razy literówkę czy tak się w Twoich okolicach mówi? Ja znam wersję "szczebiotać", dlatego pytam :).
A w temacie - moim zdaniem to nie pantoflarz. Jest nadopiekuńczy i w ten sposób się spełnia/tak rozumie związek :). Trudne do zmiany, jeśli jemu nie przeszkadza :).