Temat: Urodziny-mieszkanie-problem?

Witam. Mam do Was kobietki pytanie. Otoz za kilka dni wyjezdzamy na urlop. W dzien wyjazdu szykuje sie impreza rodzinna (urodziny dziadka). Nas nie bedzie. No i wlasnie dziadek wymyslil ze skoro nas nie bedzie to w naszym mieszkaniu moze przenocowac jego siostra z mezem oraz ich syn z zona. I tu pojawia sie problem. Gdy dziadek to zaproponowal to nas ( mnie i meza) zatkalo. W pierwszym odruchu sie zgodzilam. Ale w domu przedyskutowalismy sprawe i nie pasuje nam to. Nie wyobrazam sobie zeby po naszym mieszkaniu mial ktos chodzic, spac ( i to w dodatku w naszym sypialnianym lozku), grzebac w szafkach. I stad moje pytanie: przeszkadzaloby to Wam? Czulybyscie dyskomfort w tej sytuacji czy to dla Was normalna sprawa?

Nie zgodziłabym się, pomimo tego ze to w sumie rodzina. Moje mieszkanie to moja prywatna i dość intymna sprawa i nie chciałabym żeby ktoś w nim przebywał sam podczas naszej nieobecności.

Pasek wagi

ja nie mialabYm z tym problemu.

Mam wielki dom wiec nigdy nie bylo problemu z miejscem , ale jakby mieli spac w moim lozku , To mozliwe , ze powiedzialabym , ze srednio mi To lezy i zorganizowalabym im materac . 

Mrousse napisał(a):

ja nie mialabYm z tym problemu.Mam wielki dom wiec nigdy nie bylo problemu z miejscem , ale jakby mieli spac w moim lozku , To mozliwe , ze powiedzialabym , ze srednio mi To lezy i zorganizowalabym im materac . 

Nawet podczas Waszej nieobecnosci w domu? Nie mialabym problemu gdybysmy byli w tym czasie w domu ale chodzi o to ze nas nie bedzie jak oni mieliby nocowac.

Nie zgodziłabym się ani żeby ktoś spał w moim mieszkaniu pod moją nieobecność, ani spać w czyimś mieszkaniu pod jego nieobecność. 

Nie widze w tym problemu , bo nie potrafie sobie wyobrazic co mogliby zlego zrobic . 

Jwali To bylaby mojego dziadka siostra , jeszcze z Dziecmi To jakos ciezko mi wyobrazic sobie co mogliby zrobic . Najwyzej posprzatac ;)

A Tak na serio , czesto zostawiamy dom pod opieka znajomych , rodziny . Szwagierka ️pewnie nie raz nocowala z chlopakiem . Ale poki nie spia u mnie w lozku ( stad pomysl z materacem , jesli Bardzo Ci To przeszladza ) To nie widze przeszkod .

Raczej nie Mam nic do ukrycia ,  ukrasc To znowu co ? 

Ale rozumiem , ze mozesz sobie nie zyczyc . Niektorzy maja taka " sfere prywatna" . 

nigdy bym sie nie zgodzila :)

może po prostu zamknij sypialnie na klucz a klucz weź z sobą lub porządnie schowaj :) Zostaw im jeden pokój i po problemie... :)

Pasek wagi

Nie odpowiadałoby mi to i nie dziwie Ci się.

U mnie w rodzinie to jest normalne i nikt nie widzi w tym problemu, ale ja prawdę mówiąc chyba jestem "czarną owca", bo dla mnie takie sytuacje są niekomfortowe. Dopóki byłam sama, to z braku asertywności zgadzałam sie na takie rzeczy, ale teraz jest problem. Mój maż kompletnie nie rozumie i nie akceptuje takich sytuacji, i ogólnie nawet jak jesteśmy w domu, to nie lubi przyjmować gości na noc, więc zawsze musze kombinować i coś wymyslać, żeby rodzina się nie obraziła, a jednocześnie, żeby jakoś z meżem się dogadać. Trudne sprawy ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.