- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 lipca 2016, 14:12
nawiązując do mojego dzisiejszego tematu (http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/11/topicid/942888/page/0 ) naszla mnie refleksja co sądzicie o związkach " matka - dziecko" . Czy odnalazłybyście/ odnajdujecie się w takiej roli?
19 lipca 2016, 11:18
Dokladnie tak wyglądał związek z moim byłym mężem. Nie nadaję się do tego. Ty matkujesz kilka miesięcy, ja matkowałam mu parę lat (7 czy 8)- poznalismy sie jako dzieciaki, więc w okresie liceum i na studiach. I na początku mi to pasowało, czerpałam radość z dbania o niego. Niestety tak się nie da przez całe życie, ostatecznie przychodzi irytacja, czemu wszystko spada na Ciebie i chce się mieć dorosłego partnera. Po ślubie wytrwaliśmy razem krótko, zdradziłam go, powinnam była zakończyć to szybciej i go nie ranić, chciałam czuc się partnerką a nie mamą. Chodziłam na terapię i wiem juz, że związek na zasadzie matka-dziecko nie ma racji bytu. To nie jest normalny związek, a niestety patologiczny. Takie relacje są nieprawidłowe. Poczytaj sobie o syndromie Piotrusia Pana;)
A mój były ma kolejną mamę- zycze mu naprawdę dobrze, zdarza mi się jeszcze o niego martwić (!!!!), ale nie chciałabym do tego wracać.
Edytowany przez sacria 19 lipca 2016, 11:45