Temat: W jakim wieku poznały się swojego męża obecnego?

czesc, z ciekawosci pytam.

W jakim wieku poznały sciezkach o even go meza, ostatniego partnera z którym zostanie już na zawsze?

Są osoby, które poznały w wieku 18,19,20,21-23 lat? Ile miałyśmy partnerów wczesniej?

Mojego chłopaka poznałam w wieku 21 lat, jest moim pierwszym chłopakiem i wszystko wskazuje na to, że będzie ostatnim :)

29 - wprawdzie nie maz ale partner, moze przyszly maz z zalozenia czlowiek z ktorym chce spedzic reszte zycia. 

Przed nim byl maz ktorego poznalam jak mialam 21 lat, pobralismy sie jak mialam 23 a rozwiedlismy sie jak mialam 25

Przed nim 6 letni zwiazek - zaczelismy sie spotykac jak mialam 15 lat (on 17) 

tyle powaznych zwiazkow, przelotnych znajomosci i spotykania sie po 2-3 miesiace nie licze.

Pasek wagi

Męża poznałam w wieku 28 lat, wcześniej zaliczyłam trzy poważniejsze historie, z czego jedna trwała osiem lat, od moich 16 urodzin. Ta pierwsza miłość zostaje mocno w człowieku, takie trochę jak "big love" - niszczące jeśli patologiczne. Żałuję, że tamten związek tyle trwał, zmarnowałam strasznie dużo czasu. 

18

Pasek wagi

Obserka napisał(a):

panduch napisał(a):

Wow, sporo osób, które sie tu wypowiedziały poznalo swoich mężów bardzo wcześnie, ciężko mi uwierzyć, ze można miec tylko jednego faceta cale życie, podziwiam, ja pomimo znalezienia kogoś wspaniałego troche po studiach milo wspominam te wszystkie randkowania przed, gdybym poznała obecnego wiele lat temu pewnie miałabym poczucie, ze cos mnie omija.
Czlowiek tak ma, ze zawsze ma poczucie, ze cos go omija. Poznasz kogos w mlodym wieku wiec omija cie randkowanie itp. poznasz kogos w starszym, to tracisz czas na szukanie tego jednego. Masz dzieci to omija cie kariera, nie masz, to omija cie macierzynstwo ( macierzynstwo w poznym wieku tj. + 35 to juz jednak cos innego). Pracujesz po liceum to omija cie bestroski czas szalenstwa na studiach, bawisz sie na studiach to omija cie dorabianie sie w mlodym wieku itp. itd.Mialam 17 lat, pierwszy i ostatni powazny zwiazek, przed- kilka mlodzienczych znajomosci. Niczego nie zaluje. Spedzilismy z moim owczesnym chlopakiem, obecnym mezem fajna mlodosc, teraz mamy udany zwiazek. Nie tesknie za randkowaniem i nie mam poczucia, ze cos mnie ominelo, znacznie wiecej mnie spotkalo 

Zgadzam sie z obeserka ;) Meza poznalam w wieku 19 lat, ale tak naprawde od 16 roku zycia nie bylam singielka dluzej niz jakies 2 tygodnie... i tak... troche mi szkoda, ze sobie nie porandkowalam, ale z drugiej strony slyszac jakie to problematyczne ciesze sie, ze zawsze trafialam na fajnych facetow, z ktorymi tworzylam zwiazki ;) (pierwszy prawie 3 lata, drugi prawie rok, a obecny 9 :P). Za niecale 2 tygodnie skoncze 28 lat :D a taki bagaz doswiadczen ;)

Miałam 31 lat jak się poznaliśmy, jesteśmy 2 lata po ślubie , wcześniej byłam w kilku poważnych związkach 2-5 lat i kilku przelotnych trwających kilka miesięcy. 

Mój obecny chłopak jest moim pierwszym,zaczęliśmy być razem jak ja miałam 19  a on 21 lat,jak dobrze pójdzie to w listopadzie będziemy obchodzić 2 lata razem.Nie wiem czy to ten na zawsze,zobaczymy :)

Nasza historia jest ciekawa :P trenowaliśmy razem w jednym klubie sportowym przez 4 lata, lecz dopiero po upływie 2 lat od mojej zmiany klubu - odnowiła się znajomość od fcb rozmów ( co u cb itp ) :d Dzisiaj  jesteśmy od 2 lat razem ( ja mam 22 lata on 25 lat ). Szczerze? To ten !! Na zawsze ten , jestem tego pewna :) Planujemy budowę domu i nie mogę sie doczekać pierścionka :P  

23 jak zaczeliśmy się spotykac, choć kojarzyliśmy się jeszcze z liceum.
we wrześniu będzie 5 lat jak jesteśmy razem i będziemy już po ślubie ;)
to mój 3 chłopak - z poprzednimi byłam krótko bo po ok 6-7 mscy.

ja mialam 15 lat.Teraz jesteśmy 4 lata po ślubie:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.