- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 kwietnia 2016, 09:18
hej. Pisze bo nie wiem jak w temacie czy przesadzam czy jemu nie zalezy. Jestem z facetem w zwiazku - 2 miesiace widujemy sie w weekendy. Mamy za soba lozko I seks. Na poczatku staraI sie dzwonil pisal chcial sie spotykac non stop ostatnio jednak zauwaZylam ze jest inaczej. Jak myslicie przesadzam?
Edytowany przez Modeon 19 lipca 2016, 23:47
22 kwietnia 2016, 09:26
Boże jesteście dopiero 2 msc daj facetowi trochę oddechu dzwoni codziennie a tej mało ciesz się ze wogole dzwoni! TAK PRZESADZASZ
22 kwietnia 2016, 09:58
Wiesz, na dwoje babka wrozyla.
Tzn. na pewno przesadzasz szukajac wszedzie zdrady. To, ze go kolezanka podrzucila to przeciez NIC nie znaczy. Moj facet czesto podwozil kolezanki do pracy.
Co MNIE by zaniepokoilo to to, ze przy tak krotkim stazu juz nie chce zebys zostawala na noc. Pamietam nasze poczatki i lubilismy kisic sie na jednoosobowym lozku w akademiku byleby zasypiac razem... Teraz po prawie dekadzie juz mamy inne podejscie do spania :D no ale ;)
Obserwuj, spytaj o to nocowanie - moze powod jest prozaiczny, a Ty wymyslasz :P
22 kwietnia 2016, 10:08
Ja nie uważam że prxesadzasz, przecież widujecie się tylko w weekendy a to rzadko. Moglby Ci poświęcić czas wtedy skoro częściej nie możecie się widywać. Ja z moim od początku widywalismy się prawie codziennie aż do czasu wspólnego zamieszkania
22 kwietnia 2016, 10:17
Z tego co piszesz, to ty jestes upierdliwa, a on toba znudzony. Na poczatku znajomosci czy byl seks czy nie - trzeba powoli budowacz zwiazek, poznawac sie, starac sie, a nie wymagac aby facet stal przy tobie murem, nawet jak sie nudzi. dzwoni, ale 10 minut - i marudzisz? Powaznie?
Edytowany przez 5efb75367d05823fac09f20f9e63588b 22 kwietnia 2016, 10:20
22 kwietnia 2016, 10:37
to juz twoj drugi post tutaj o tej samej tematyce. Smierdzi od ciebie desperacja na kilometr. Daj zyc chlopakowi, jego swiat nie kreci sie tylko w okół ciebie.
22 kwietnia 2016, 10:52
przesadzasz. wez troche wyluzuj, bo przez taka upierdliwosc rzeczywiscie moze mu przestac zalezec.
22 kwietnia 2016, 10:58
Tak przesadzasz, jestescie dwa miesiące razem a już go pytasz czy wszystko ok i czy nic się nie zmieniło, jak nie dasz na luz to facet ucieknie, jak po 2 miesiącach jest Ciebie pewien na 100% to już się znudził...
22 kwietnia 2016, 17:29
Zależy, ale nikt z nas Ci na to nie odpowie,mozemy jedynie gdybac. Nie znamy Go