Temat: Gdzie pracujecie? kim jestescie z zawodu?

Rzucam taki luzny temat,jesli ktosnie chce odpowiadac,nie ma problemu.

Gdzie pracujecie? Czy jest to wasz wyuczony zawod,czy zajmujecie sie czyms zupelnie innym? A moze ktoras z Was ma wlasna firme? No i czy jestescie zadowolone ze swojej pracy i zarobkow? Oczywiscie nie pytam ile kto zarabia...

Pasek wagi

wedlug mnie w Polsce jest bardzo kiepsko z zarobkami,czasem mam wrazenie ze niektore osoby koloryzuja swoje wypowiedzi.nie znam wielu osob ktore zarabialy by chociazby 3-4 tys zl miesiecznie,wiekszosc nazeka ze zarabia minimalna krajowa...no ale moze ja sie nie znam...takze ciesz sie ze jestes poza granicami Polski i godnie zarabiasz,bo poki co ja uwazam ze tu nie ma perspektyw na fajne zycie,bez martwienia sie czy starczy pieniedzy do10-go. 

Pasek wagi

ja z wykształcenia jestem filologiem i tłumaczem języka chorwackiego :)

Tak akurat wszyscy są tacy zajebisci i wyuczeni oraz zarabiają miliony :) Ja jestem budowlance,  pracuje w Anglii w fabryce na wózku widłowym jest fajnie i na zarobki nie narzekam. Pozdrawiam :D

Skonczylam Politechnike Wroclawska na wydziale Elektroniki, pracuje w zawodzie, w firmie tworzacej sprzet i oprogramowanie do wszelkiego rodzaju pomiarow i symulacji. Mieszkam za granica i zarabiam na tyle, by zyc komfortowo, ale z odkladaniem jest ciezko (podatek na poziomie 45%..), chcialabym za jakis rok poprosic o znaczaca podwyzke lub samochod firmowy (wiekszosc moich kolegow go ma, jednak ja jestem pierwsza osoba na moim stanowisku, ktora zaczela prace z bardzo malym wczesniejszym doswiadczeniem)

Może to kogoś pocieszy. Jestem lekarzem (w trakcie robienia specjalizacji, mam 28 lat) i my, mlodzi lekarze na rezydenturze dostajemy 2200-2500 na rękę za prace na etacie. Dostaje się dodatkowe pieniądze za dyzury ale to już jest widzimisie szpitala czy wogole i ile bedzie za nie płacił (mamy obowiazek je robić "w ramach szkolenia", wiec nas wykorzystują niczym niewolników). Ja zarabiam ok 2900 na rękę. Jeśli chce sie dorobić to mozna np. pracą w gabinecie lekarza rodzinego na popoludnia (szalone 30-50zl za godzine) lub brac nocne dyzury w nocnej całodobowej opiece lekarskiej, ale wtedy człowiek jest non stop w pracy i nie ma zycia. 

Niektorzy szalency pracuja za darmo, ale ja nie mam rodziców ktorzy by mnie utrzymali :P

Z zawodu jestem Marketing Communications Specialist. Skonczylam college w Stanch, podwojne licencjackie w Anglii & magisterke w szkole business'owej. Teraz pracuje dla Microsoft w Seattle :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.