Temat: Jakich facetow nie lubicie?

Ja nie przepadam za kulturystami, zbyt umiesnionymi, kojarza mi sie negatywnie, uwazam ich za aroganckich, malo wrazliwych, traktujacych kobiety przedmiotowo. Podkreslam, ze to tylko moja opinia a nie fakt. I wlasnie przez te moje uprzedzenia, nawet jak mi sie ktos podoba, ale zauwaze lub dowiem sie, ze pol zycia spedza na silowni, to jest u mnie skreslony.

a Wy do jakich facetow jestescie uprzedzone?

dominujących, nie czytających książek, mało wrażliwych, nie lubiących zwierząt a szczególnie kotów, zbyt ruchliwych i aktywnych nie domatorów, aroganckich, nieodpowiedzialnych, nieuczciwych i coś by sie jeszcze znalazło...

Pasek wagi

metroseksualnych noszących rurki :D

Takich, którzy nie potrafią sie zachować jak na faceta przystało. Czyli są nieporadni, nieodpowiedzialni, bez planów na przyszłość. Duże znaczenie dla mnie mają takie niby drobiazgi jak to czy przepuszcza w drzwiach (ogólnie czy zachowuje sie jak dżentelmen), potrafi podjąć decyzje czy przejąć inicjatywe w jakiejś sprawie. Lubie raczej dominujących facetów :) Oczywiście nie chodzi o to, żeby uważał sie za lepszego ode mnie czy mną gardził :D Ale doceniam jak facet jest zdecydowany, wie czego chce i do tego dąży.

- zbytnio dbających o siebie (żel na włoski, rurki, kremiki, wydepilowane ręce/nogi itp, noszących rurki - to jest porażka u faceta)

- delikatnych, strachliwych (to ja mam prawo bać się myszy/pająka, nie facet, on jest od unicestwiania tego czego się boje)

- zapatrzonych w siebie

- maminsynków

- takich co jak idzie na impreze to o własnych siłach dojść nie potrafi do domu

- nie dbających o swoją siłe fizyczną 

- ciamajdy życiowe (ani to nie potrafi młotkiem gwoździa wbić, ani gniazdka naprawić)

(zawsze marzyłam o takim łobuzie-złotej rączce, i mam takiego :D)

Pasek wagi

egoistow, meczybul, nie potrafiacych sluchac, agresywnych, nudnych. Obludnych, falszywych rowniez.

nieporadnych ciamajd, pesymistów, maminsynków, typowych imprezowowiczów, typowych dresów, facetów bez ambicji, facetów bez kasy = bez ambicji, facetów, ktorzy nie potrafią zadbać o kobietę, podrywaczy, kłamczuchów, co mydlą oczy i zdradzają, lalusiów albo brudasów. Kurde i pewnie jeszcze bym znalazła więcej, ale szkoda czasu :) 

maminsynkow, nieudacznikow zyciowych, leni, bojacych sie zmian, tych w rurkach, depilujacych brwi (maja lepsze niz niektore dziewczyny, ale moim zdaniem smiesznie to wyglada), aroganckich i myslacych, ze sa pepkiem swiata, bo tacy calusnu, piekni i madrzy :)

cudzych ;)

Cyrica napisał(a):

cudzych ;)

:D

Ja ogólnie nie lubię facetów. Są głośni, po alkoholu zachowują się jak świnie,  mlaskają przy jedzeniu i doprowadzają do wojen. Ale niestety jestem heteroseksualna :c

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.