Temat: pokój dla dziecka

czy uważacie ze dziecko np 3 letnie powinno mieć juz swój pokój ?? Jesli tak to dlaczego? Bardziej chodzi o usamodzielnienie dziecka czy raczej troche prywatności dla rodziców o ile są na to warunki:)

sweeetdecember napisał(a):

Moze nie patologia, ale warunki na powiekszanie rodziny to tez nie sa.Wiesz zwykle dzieci dziedzicza po rodzicach, ale jednak nie kazdy ( a wlasciwie prawie nikt) zaklada wlasna rodzine cisnac sie w malym mieszkanku z rodzicami. Pomijam juz, ze w 99% wypadkow bardzo zle dla pary konczy sie takie zycie na kupie z tesciami czy rodzicami.Przeciez jestescie mlodymi ludzmi, wiec wasi rodzice rowniez sa w miare mlodzi. Ile maja? Sa kolo 50? Jeszcze spokojnie 20-30lat zycia przed nimi, a wiec zdazycie wychowac nowe pokolenie, moze wasze "mlode pokolenie" rowniez zajdzie w ciaze i sprowadzi Wam do tego mieszkania swojego faceta/ dziewczyne i tak bedziecie dalej zyc na kupie do usranej smierci. Ja bym tak nie chciala, nie dalabym rady.Odpowiadajac na pytanie tak dziecko, jego rodzice, a takze ich rodzice powinni miec swoja wlasna przestrzen, a wiec i pokoj.

teść 66 teściowa 63 . Każdego roku robimy remont i po co to wszystko??

a moze da sie mieszkanie przerobic? Np kuchnie przeniesc do duzego pokoju aby byl salon z kuchnia, lub do korytarza a w obecnej kuchni miec kolejny pokoj? Albo jakis pokoj podzielic na dwa mniejsze etc. W sumie nawet 6m2 z oknem to juz by styknelo dla dziecka zwazywszy ze sytuacja jest trudna.

Ja nie wytrzymalabym nerwowo mieszkajac z rodzicami czy tesciami i to jeszcze w mieszkaniu. Tu nawet nie chodzi o wystarczajaca ilosc pokoi, ale o kuchnie, lazienke. Ale sa ludzie, ktorzy sa tak rodzinni albo pochodza z wielodzietnych rodzin, ktore dobrze czuja sie na kupie i daja rade nie wtracac sie w prywatnosc innych. Inna sprawa jesli dla autorki takie mieszkanie nie stanowi problemu, a dla meza owszem. Wtedy krok do rozstania. W mlodym wieku majac male dziecko dobrze miec rodzicow blisko ze wzgledu na pomoc, ale ta bliskosc 24h na dobe potrafi naprawde dac w kosc. Dlatego na waszym miejscu tterte rozpatrywalabym mieszkanie z rodzicami jako przejsciowy i chwilowy okres w zyciu i dazylabym pelna moca do usamodzielnienia. Dopiero zyjac osobno "na wlasnym garnuszku" poznasz swojego partnera naprawde dobrze.

ttertre napisał(a):

sweeetdecember napisał(a):

Moze nie patologia, ale warunki na powiekszanie rodziny to tez nie sa.Wiesz zwykle dzieci dziedzicza po rodzicach, ale jednak nie kazdy ( a wlasciwie prawie nikt) zaklada wlasna rodzine cisnac sie w malym mieszkanku z rodzicami. Pomijam juz, ze w 99% wypadkow bardzo zle dla pary konczy sie takie zycie na kupie z tesciami czy rodzicami.Przeciez jestescie mlodymi ludzmi, wiec wasi rodzice rowniez sa w miare mlodzi. Ile maja? Sa kolo 50? Jeszcze spokojnie 20-30lat zycia przed nimi, a wiec zdazycie wychowac nowe pokolenie, moze wasze "mlode pokolenie" rowniez zajdzie w ciaze i sprowadzi Wam do tego mieszkania swojego faceta/ dziewczyne i tak bedziecie dalej zyc na kupie do usranej smierci. Ja bym tak nie chciala, nie dalabym rady.Odpowiadajac na pytanie tak dziecko, jego rodzice, a takze ich rodzice powinni miec swoja wlasna przestrzen, a wiec i pokoj.
teść 66 teściowa 63 . Każdego roku robimy remont i po co to wszystko??

Jeżeli wam pasuje taki układ to ok. Ja bym tak nie mogła, chce mieć dwójkę dzieci dla mnie 3 pokoje tylko dla mnie, męża i dzieci to takie minimum. Najlepsze byłyby 4 pokoje, ale ceny w Wawie są jakie są więc zobaczymy. Bez sensu się ciśnieniujesz, w dzisiejszych czasach mieszkanie na kupie zazwyczaj oznacza brak własnych środków na zakup lokum dla młodej rodziny. Nie znam nikogo, kto mieszkałby tak z własnego wyboru. Jeśli wy tak, to wasz wybór. Patologią bym tego nie nazwała, małym dzieciom to i tak bez różnicy, ale już nastolatkom na pewno przeszkadzałoby. 

Ja przeniosłam córkę do jej pokoju jak miała 8 miesięcy. Akurat wróciliśmy z urlopu, więc uznaliśmy, ze to idealny moment. To była nasza najlepsza decyzja - i córka i my zaczęliśmy się dużo lepiej wysypiać. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.