- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 lutego 2016, 10:34
Załóżmy, że macie obecnie wagę w normie, ale kiedy go poznałyście miałyście trochę niedowagi. Opamiętałyście się i przytyłyście, bo zrozumiałyście, że niszczycie swój organizm głodówkami i to nic dobrego nie przyniesie. Wasz mężczyzna nie miał pojęcia i nadal nie ma o tym, że przeszłyście przez zaburzenia odżywiania (Prawdopodobnie myślał, że naturalnie jesteście chude). Teraz wydaje mu się, że jesteście o parę kilogramów większe, ponieważ o siebie nie dbacie. Przez kilka miesięcy dawał ukradkiem do zrozumienia abyście coś ze swoim ciałem zrobiły, np. proponował wspólne bieganie. Nie widząc żadnych skutków, zaczął Was szantażować. Jeśli nie schudniecie, to Was zostawi. Jak w tej sytuacji byście postąpiły?
26 lutego 2016, 10:38
Jak to co? Kopa w dupe i krzyz na droge.
26 lutego 2016, 10:39
Jedna kluczowa rzecz - rozmowa. Powiedz partnerowi, że cierpiałaś na zaburzenia odżywiania, po prostu. Jeśli nie zmieni gadaniny o schudnięciu to olać wariata.
26 lutego 2016, 10:41
O ile mialabym rzeczywiscie nadwage i sama ze soba bym sie zle czula i proponowalby mi abysmy razem pocwiczyli raczej bym sie nie obrazila a chyba wrecz przciwnie ucieszylabym sie ze chce mi towarzyszyc i pomoc zgubic pare kg, ale gdyby zaczal mnie szantazowac to od razu zakonczylabym zwiazek i wskazala droge do drzwi...
26 lutego 2016, 10:41
No to chyba oczywiste :) Sugestie sugestiami, ale szantaż byłby poniżej poziomu, nawet gdybyś była teraz spasiona jak prosię.
Rzadko szastam tekstem, że bym go zostawiła w jednej sekundzie, bo jestem zwolenniczką pracowania nad związkiem i rozwiązywania najtrudniejszych problemów - ale to się w sumie do pracy nie nadaje :P
Poinformowałabym go mimo wszystko na odchodne o tej niedowadze, która mu się tak podobała.
26 lutego 2016, 10:42
powiedzialy prawde?
26 lutego 2016, 10:48
szczerze, ja miałam taką sytuację i już nie jestem z tym kolesiem... Stwierdził, że przytyłam i zostawił mnie dla niedożywionej... bo ja byłam o parę kg grubsza niż mnie poznał...