Temat: Związek na odległość?

Czy jest to ktoś kto był/jest w związku na odległość? Jak sobie radzicie? Czy nadal się kochacie czy czujecie że kilometry wpływają na wasz związek?

Jestem w 3 klasie liceum, mój chłopak jest na studiach (jest odemnie rok starszy). Ja pochodzę z Krakowa, on mieszkał do tej pory we Wrocławiu. Poznaliśmy się w tym roku na wspólnym wyjeździe wakacyjnym (nasi rodzice są znajomymi), zaiskrzyło w efekcie czego pisaliśmy potem troche ze sobą ale w związku z dystansem jaki juz od początku nas dzielił mieliśmy obiekcje czy warto w to brnąć, postanowiliśmy zaryzykować i od 2 mies jesteśmy razem, jeździmy do siebie na weekend raz na 2-3tyg. On teraz studiuje w Warszawie na uniwersytecie medycznym. Ja natomiast mam zamiar zostać w Krakowie, bo od zawsze marzyło mi sie AGH. Kocham mojego chłopaka ale nie chce ustawiac całego życia pod kątem związku, bo wiadomo życie to nie bajka Disneya gdzie księżniczka pozostanie z księciem na zawsze. Nie chce żeby doszlo do sytuacji gdzie zdecydujemy się rozstać i nagle okaże się że mieszkam, studiuje i robie nie to co marzyłam ale wybrałam to żeby być bliżej chłopaka, mam na mysli że po odejściu faceta pozostaje wielka czarna dziura i nagle okazuje sie że moje całe życie było ustawione pod dobro związku i jestem teraz w d*pie. 

Czy taki związek ma sens? Widywać się w weekendy a na tyg tylko do sb pisać? 

dla mnie to bez sensu, a i ty jestes jeszcze mloda i watpie, czy z tym chlopakiem bedziesz do konca zycia. Szczegolnie, ze wspolngo zycia nie macie. Wyobrazasz sobie 5 lat studiow widywac sie tylko raz na 3 tyg.? Daj spokoj.

Pasek wagi

Byłam w związku na odległość i nigdy tego nikomu nie polecę na dłuższą metę. Koszmarne pół roku.

Nie sugeruj się tym co przeszli inni bo z wami może być całkiem inaczej,do końca życia nie będziecie studiować może akurat wam się uda.

bylam w zwiazku na odleglosc przez 1,5 roku, dzielilo nas ponad 1000 km. poznalismy sie kiedy on mieszkal za granica, ja szlam w Polsce na studia mgr. a teraz... od 1,5 roku jestesmy malzenstwem.

zwiazki na odleglosc maja szanse sie sprawdzic, o ile taki stan jest przejsciowy. no i  zalezy to bardzo od Waszego charakteru - niektorym taka rozlaka nie sluzy.

Pasek wagi

ja jestem.. raz jest lepiej raz gorzej, wiadomo.  Nie zdecydowałam się na studia w jego mieście bo akurat tam mi nie pasowało. Widzimy się bardzo rzadko ale dajemy radę. On jest o rok młodszy, ale to akurat jest w porządku :D jeśli będzie wam zależało to ten związek ma sens. Obawiałbym się tylko tego co będzie jak kiedyś byście zamieszkali razem i nie przypadniecie sobie do gustu. Wiadomo inaczej jest jak się mieszka razem a inaczej jak się widuje co jakiś czas... Poza tym dlaczego ty masz ustawiać swoje życie pod niego? xD jeśli już to obydwoje powinniście coś zmienić a nie jedno i najprawdopodobniej to  któremu bardziej będzie zależało na związku niż karierze naukowej

Pasek wagi

Myślę,że ten związek nie przetrwa.Pójdzie gdzieś bez Ciebie,a pokusy są wszędzie.Ja bym nie zaryzykowała związku na odległość.

Pasek wagi

Byłam w takim związku, facet pracował za granicą i wracał do domu co 2 tygodnie. Związek nie przetrwał (chociaż jak zaczął wyjeżdżać za granice to byliśmy razem rok, wcześniej widywaliśmy się codziennie). Wyglądało to niestety tak, że w weekendy kiedy go nie było ja siedziałam w domu, najwyżej jakaś koleżanka do mnie przyszła, a on imprezował w klubach - o czym się dowiedziałam dużo, dużo później.

No ale, mój były to akurat zdecydowanie nie jest dobry materiał na faceta, więc mną się nie sugeruj.

Jak się kocha kogoś naprawdę to można przetrwać wszystko :)

Pasek wagi

Dla mnie dziecinada. 

Pasek wagi

Związek na odległość ma szanse jak każdy inny według mnie tylko liczy się podejście. Jeśli obu stronom zależy i nie jesteście jakoś chorobliwie zazdrośni, ale wierni to czemu miało by się nie udać? :) Byle tylko nie rezygnować ze swojego życia, jak kompromisy to obustronne, jak już ktoś napisał czemu jeśli coś to tylko jedna strona miałaby się poświęcać?...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.