- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 stycznia 2016, 12:17
Hej,
Ostatnio mialam urodziny,moj chlopak wspominal o nich od jakiegos czasu mowiac, ze sprawi aby ten dzien byl wyjatkowy dla mnie blablabla..
A ten dzien byl zwyczajnie przykry..
1.Rano zrobil mi sniadanie - przypalone..bo chcial koniecznie zrobic serce z parowki z jajkiem w srodku i podal mi doslownie spalone kwitujac i smiejac to 'jak nie zjesz to sobie chociaz popatrzysz' plus niby dogotowal zwykle parowki, a wczesniej 10razy mi sie pytal,czy chce sniadanie..jakby nie mogl sam od siebie tegto zrobic wiedzac,ze mam urodziny - chociaz dla mnie to dzien, jak co dzien..
2.Nie dostalam od niego nic w ramach prezentu (nie mialam oczekiwan jakichs wielkich, ale po tej jego gadaninie (parokrotnie wymyslal, co mi kupi) moglby to byc chociaz jakis drobiazg typu czekolada), a przepraszam ....obudzil sie,ze mamy jechac po M do kumpla...no to zlozylismy sie...
3.Pytal mi sie pozniej co chce na prezent (nie wiedzialam,wiec stwierdzil,ze pojedziemy na nastepny dzien i kupi mi ciuchy do biegania)
4.Nastepny dzien - "to wez kase , pojedziemy do d. i kupisz sobie te spodnie) :O
Czy ja przesadzam? Czy mialam prawo czuc sie smutna, zawiedziona wtedy i uwazac,ze moj facet jest taki nieslowny? Bo jak go nazwac inaczej?
Pisze teraz ten post dlatego,ze on ma za pare dni rpwniez urodziny i zastanawiam sie, czy cos mu kupic, jak sie zachowac w takiej sytuacji, gdzie w sumie nie wygarnelam mu tego, ale ciagle mysle o tym,dlaczego tak zenujaco postąpil...
Mamy po 23l btw.
Edytowany przez feellikeanidiot 11 stycznia 2016, 12:35
11 stycznia 2016, 13:51
Masakra.... Serio tak facetow chcesz ciagle kontrolowac i im ciagle glowe suszyc? Brzmi to okropnie...
Facet autorki zachowal sie kompletnie beznadziejnie. Normalny facet zrobilby jej porzadne sniadanie lub zabral na kawe czy kolacje etc + dal prezent. Ten koles widac ma cos z glowa nie tak bo jedyne co jej przygotowal (wspomnianie sniadanie) to po zlosci i chamstwie w ogole niejadalne... Typowa agresja pasywna.
11 stycznia 2016, 13:52
facet nie umie / nie chce Ci sprawiać przyjemności, wnioskuje po tym co piszesz.
11 stycznia 2016, 13:55
Najgorsze jest to,ze on nie ma zlych intencji, ma dobre checi, ale jest przy tym gamoniowaty, niedomyslny, niedojrzaly i niedoswiadczony przede wszystkim...jestem jego pierwsza dziewczyna i sam czasem mowi,ze musze go wiele nauczyc,bo nie wie jak postepoiswac,jak sie zachowac.Ogolnie jest mi z nim dobrze, jest uczynny, jak cos dzieje zawsze pomoze,jest dobry,czuly,kochający,zaradny..Ale czasem wlasnie wyskoczy mi z czyms takim i rozkladam wtedy ręce i kopara mi opada, dlaczego on ma takie 'wejscia', gafy?I dlaczego dzien, ktory mial byc rzekomo wyjatkowy stal sie wyjatkowo przykry...przez niego..:(Nie chce byc msciwa, chcialabym wrocic do tego tematu tylko nie wiem jak, zaluje ze od razu mu nie wygarnelam, jak sie czuje z tym wszystkim..
to jak koledze, kolezance, mamie, siostrze, wujkowi, babci, mamie (...) kupuje prezent to tez takie cos robi jak w twoje urodziny? xD co ma sie nauczyc? niech sie zachowuje jak czlowiek i tyle :d
11 stycznia 2016, 13:58
Ten koles widac ma cos z glowa nie tak bo jedyne co jej przygotowal (wspomnianie sniadanie) to po zlosci i chamstwie w ogole niejadalne... Typowa agresja pasywna.ateistka Masakra.... Serio tak facetow chcesz ciagle kontrolowac i im ciagle glowe suszyc? Brzmi to okropnie...Kontrolowac? Chyba zartujesz. Chodzi o wychowanie faceta, ktory - wg autorki - jest po raz pierwszy w zwiazku i ktoremu mozna najnormalniej w swiecie pokazac, co to znaczy piekny dzien urodzinowy.
Tego az nie mozna komentowac. "Koles" jest ukochanym autorki i zanim zaczniesz kogos wyzywac i uzywac slowo "chamstwo" to zastanow sie, czy nie ranisz i nie wywalasz swoich zali przy okazji.
Nikomu nie jest to potrzebne, a juz najmniej autorce.
Edytowany przez 5efb75367d05823fac09f20f9e63588b 11 stycznia 2016, 14:00
11 stycznia 2016, 14:01
a ja bym postąpiła odwrotnie na jego urodziny. Tzn. spróbowałabym odpowiednio je uczcić - jakiś fajny prezent, wypad gdzieś, może tort? a na drugi dzień porozmawiałabym o swoich oczekiwaniach na spokojnie. po co się mścić? następnym razem jak nie będzie zmiany to można się zemścić ;)
11 stycznia 2016, 14:01
To nie jest zebranie - ale sposob na spelnienie oczekiwan. Jezeli nie masz oczekiwan od drugiej osoby, nigdy cie nie zrani, bo nie ma czym.Wiec jezeli juz jestesmy tak slabi (sorry za dobor slowa), ze oczekujemy, ze inni nam poprawia humor, uprzyjemnia jakis dzien czy tam co innego - musimy im wyslac odpowiednie sygnaly, aby to zrozumieli. W innym przypadku oczekujemy jakis zachowan, ktore nigdy nie beda zrealizowane.Zamaist frustracji - polecam plan dzialania. nazywasz to zebraniem? ja zwykla komunikacja -)Ty nie zebrasz o mile slowa mowiac z samego rana swojemu facetowi "dzien dobry"? wszyscy to robimy - tylko ty uzywasz ostrych, raniacych slow, ja to nazywam zwykla komunikacja.bedziesz z kims, na kim bedzie ci zalezalo, zrozumeisz, ze aby spelnil twoje oczekiwania - musisz mu wyslac odpowiednie sygnaly, albo zyj sobie w nieswiadomosci i poki facet robi idealnie to na co czekasz, to jest cacy, a jak nie to jest be.ja bym nie umiała tak żebrać o zainteresowanie się moimi urodzinami, czy czymkolwiek innym...
serio? xD bylam w paru zwiazkach, teraz jestem po slubie z moim ukochanym <3 nigdy nie dawalam jakichkolwiek "sygnalow" zadnemu z bylych ani mezowi, ale nikt nigdy nie zawiodl :D nie chodzi mi tylko o wybieranie prezentu.... ale takze i np. zabranie mnie na kolacje/do kina/teatru w taki dzien jak moje urzodziny.
11 stycznia 2016, 14:07
Gratuluje, Youpi! No i co? dziewczyna mowi, mam klopot, bo mam tak i tak , a ty wpadasz i mowisz - a ja nie. -) naprawde dobre!
Czy naprawde tak ciezko zrozumiec, ze jezeli mas ktos oczekiwania i nei sa one realizowane, to tzreba nad tym "popracowac"? gdy masz oczekiwania i sa one spelnione - to nie musisz "pracowac", albo gdy nie masz oczekiwan.
Edytowany przez 5efb75367d05823fac09f20f9e63588b 11 stycznia 2016, 14:09
11 stycznia 2016, 14:08
Gratuluje, Youpi! No i co? dziewczyna mowi, mam klopot, bo mam tak i tak , a ty wpadasz i mowisz - a ja nie. -) naprawde dobre!
nie, juz wczesniej napisalam jej rade od siebie :P
to co napisalam nawiazalam tylko do twojego postu, nie do autorki :d a dokladniej do tego "bedziesz z kims, na kim bedzie ci zalezalo, zrozumeisz, ze aby spelnil twoje oczekiwania - musisz mu wyslac odpowiednie sygnaly, albo zyj sobie w nieswiadomosci i poki facet robi idealnie to na co czekasz, to jest cacy, a jak nie to jest be. "
11 stycznia 2016, 14:09
Takich urodzin to nawet mój były mi nie zafundował... :D
11 stycznia 2016, 14:13
Wiec jednak "facet po przejsciach" jest lepszy -) No ale...Ja widze tylko jeden twoj blad - kiedy on pyta co chcialabys na urodziny - pytanie zasadncize i kluczowe - wtedy mowisz - "ciekawy prezent" albo "wspaniala niespodzianke" itd itd Wg mnie sama wysylasz sprzeczne sygnaly - raz mowisz (przy sniadaniu) ze dzien jak codzien, potem, ze na prezent nie wisz co chcesz (jakbys nie miala marzen i nie zastanawiala sie) a potem oczekujesz wyjatkowosci i cudu. Na cud trzeba zapracowac.Zabierasz sie za cud odpowiednio wczesnie przed urodzinamia) wymyslasz sobie, co to znaczy dla ciebie "cud" , czy to ma byc godzina masazu, czy kapiel w mleku itd itd i sama to sobie organizujesz, - najlepiej licz na siebie. Mozesz sie pieknei ubrac, zrobic sobie interesujaca fryzure - zaprosic przyjaciolke do kawiarni. Polaczylas caly cud urodzinowy z facetem, dlaczego? tzn po co?b) Przed jego wyplata poprzedzajaca date dajesz facetowi liste rzeczy , ktorymi moglby cie obdarowac na urodziny oraz podkreslasz, ze chcialabys przezyc ten dzien wyjatkowo i aby sie do tego przygotowalc) mowisz zalotnie (koniecznie) od tygodnia wczesniej dzien w dzien, ze nie mozesz sie doczekac prezentu na urodziny - przynajmniej raz dziennied) w dzien urodzin - z samego rana wolasz z entuzjazmem cos w stylu - daj mi ten prezent , bo nie moge sie doczekac ( bedzie widac, jak ci zalezy na prezencie i jak bardzo na niego czekasz) Facet, ktory grzecznie kupil prezent - wreczaci go, facet, ktory zawalil, usmiecha sie i mowi, ze konicznie musisz czekac do wieczora, aby go otrzymac.ufffNie ma planu - nie ma cudu -)A przypalone snadania z usmiechem wywala sie do smieci, nie bedziesz sie chyba trula z grzecznosci?Jak ci sie nie chce wywchowywac faceta - to masz takiego, ktory "chce, ale nie wie jak" - do konca zycia.Najgorsze co mozesz zrobic - to sobie odbic i zrobic mu tak samo na jego urodziny Nie wchodz w to, wtedy zawsze oboje jestescie przegrani.
Masz trochę godności?
Wymęczony i wyżebrany prezent, wielka mi frajda.