Temat: Facet, jego znajoma, pieniądze

Jak byście sie czuły w sytuacji, kiedy wasz partner, z którym mieszkacie był często proszony przez jego znajoma o przyslugi, pozyczki.  Dziewczyna ta prosiła juz o pożyczenie pieniędzy, innym razem o kupno za jego pieniądze biletów lotniczych dla niej i dla jej chłopaka itd. i facet sie na to godził. Facet ten miał / ma chyba słabość do tej dziewczyny, tak ja to widze i mam wrażenie, ze ona to wykorzystuje, a on nie potrafi jej odmówić. Ja sie z tym dziwnie czuje, ale moze bezpodstawnie?

haha no chyba bym go zabiła krótko mówiąc. To jakiś frajer jak jej kupuje. 

Pasek wagi

daje się wykorzystać niestety...

Właściwie to zle sie wyraziłam, bo zabrzmiało jakbym była zazdrosna o pieniądze, a nie jestem. Tych mu nie brakuje. Przeszkadza mi to, ze on spełnia jej zachcianki. 

wykorzystywac 

widocznie ma większą słabość do niej niż do Ciebie. Ja bym się na takie przyslugi nie zgodziła. A jak się oburzy i nie zgodzi to będziesz wiedziała kogo bardziej szanuje i na kim mu bardziej zależy. Oczywiście wszystko zależy od związku i na co się godzicie. U mnie by to nie przeszło i to w obie strony. Chyba bym się spaliła z złości jak by innej kupował bilety- co ona nie umie czytać? I obsługiwać Internetu?

ja bym się wkurzyła i sama jej powiedziała, że przegina. Swoją drogą ze swoim facetem też powinnaś pogadać.

mój facet skupia się na mnie-bo jest "mój" a zachcianki to też spełnia moje lub kogoś z rodziny A nie innych dziewczyn! No proszę ..!coś z nim jest nie tak i argument ze ma kasę jest nie istotny-tu chodzi o zasady! Bo związek każdy ma Swoje granice

Ta dziewczyna to siostra jego byłej, z ktora był na tyle długo i poważnie, ze znały sie i często spotykały ich rodziny, spędzali razem święta, no taka juz bardziej bliższa znajomość. Jesli to ma jakieś znaczenie. 

nie ma znaczenia. Teraz to Ty powinnaś być najbliższa i najważniejsza 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.