- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 stycznia 2016, 17:45
us
Edytowany przez 1ad99ee8eeec7255438fd362ec8a43a1 23 stycznia 2016, 19:42
2 stycznia 2016, 10:53
ojej tego sie nie spodziewalam niefajnie sie zachowal jak mozna calowac przytulac a potem 'nie dogadujemy sie' skoro jestescie przyjaciolmi to dlaczego nie porozmawial z toba szczrze tylko innym kumplom opowiada? Bardzo nie fair, normalne by bylo ze po takim wyjezdzie jestescie juz para. Eeeeh a ty co teraz czujesz?
2 stycznia 2016, 15:08
ja uważam, że musi coś czuć skoro tak się zachowuje. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Skoro widzisz, że nie potrafi się opanować to chyba jest coś na rzeczy. NIe da się takich rzeczy udawać. Poza tym znasz go skoro juz tyle sie przyjaznicie. Ale msisz tez odpowidzec sobie na pytanie czy Ty tez tego chcesz...
3 stycznia 2016, 12:51
Trochę się zmieniło.. On chyba sam nie wie czego chce.. bo powiedział, że za mną bardzo tęskni chce się ze mną randkować..
3 stycznia 2016, 15:33
Trochę się zmieniło.. On chyba sam nie wie czego chce.. bo powiedział, że za mną bardzo tęskni chce się ze mną randkować..
a ty co czujesz? Czego chcesz? Myslisz ze mozna mu zaufac?
Jesli chcesz z nim byc to przeciagnij z seksem jak najdluzej do czasu az bedziesz pewna ze mu na tobie zalezy w 100% bedziecie oficjalnie para itd Bo najgorzej by bylo gdybyscie sie przespali a on potem odwrocilby sie dupa i powiedzial ze on ci mowil ze chce byc sam wiec nie masz prawa od niego czegos oczekiwac. Moze chce randkowac bo sie nie dalas i to go pociaga bedzie sie staral az zaliczy no albo powoli mu zawracasz w glowie i sobie z tym nie radzi. Pociag fizyczny to jeszcze za malo na udany zwiazek. To ze facet jest na ciebie napalony nie znaczy ze cie kocha i chce z toba byc na dluzej. Okropnie bys sie pewnie czula ogladajac go potem ciagle w waszym towarzystwie nie mogac mu nic powiedziec bo przeciez to bylo bez zobowiazan.
5 stycznia 2016, 15:08
zazwyczaj bardzo łatwo przejść z przyjaźni w związek ale nie zawsze to wychodzi.
9 stycznia 2016, 00:08
Autorko - ile masz lat? I jak długo znasz tego... przyjaciela?
Nie widzę tutaj za dużo konkretów - ni to przyjaciel, ni to chłopak. No to kim on w końcu jest? Potrafisz to określić? A on? Jeśli zależy Ci na tego typu relacji to ok - to Twoje życie i Twoja decyzja, tylko nie wmanewruj się w coś, czego możesz potem bardzo żałować. Nie wiem ile masz lat, ale po treści Twojego wpisu odnoszę wrażenie (być może mylne), że jesteś dość młodą osobą.
Ja postawiłam na związek z przyjacielem, ale na wszelkie przyjemności przyszedł u nas czas dopiero gdy zostaliśmy parą. Chciałam związku na poważnie, na dobre i na złe, pełnego zaufania i szacunku i to właśnie otrzymałam od mojego M. Relacja intymna przyszła z czasem, gdy zbudowaliśmy razem solidny fundament związku. Tak, jestem jedną z tych "cnotek-niewydymek" (czy jak się teraz mówi na osoby takie jak ja), która ma "staroświecki" system wartości, takie a nie inne morale. Tak mnie wychowano i wcale się tego nie wstydzę, chociaż wiem, że taka postawa raczej poklasku obecnie nie zyskuje No ale każdy ma prawo żyć według własnego sumienia, własnych upodobań. Ja znalazłam to, czego szukałam - mam faceta, o jakim zawsze marzyłam, życzę i Tobie, żebyś znalazła swoją drogę do szczęścia