- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 stycznia 2016, 14:34
Spotykamy się od ok 2 tyg praktycznie co drugi dzień.Traktuje mnie w sposób niby dobry...Mówi,że najważniejsze jest dla niego moje szczęście i zrobi wszystko aby mnie nie zawieść.Byliśmy w restauracji,kinie,przyjeżdża po mnie do pracy i spędziliśmy razem sylwestra na mieście. Ja zachowywałam się jak rozkapryszony dzieciak a on to wszystko znosił.Jeszcze przed północą poszliśmy,bo nie dawałam rady. Ból kręgosłupa, nóg,przemęczenie...Chciałam żebyśmy jakoś się zbliżyli do siebie o północy. On na nic nie nalega. Twierdzi,że to ja narzucam tempo,ale mnie jest głupio zrobić jakiś krok aby nie było,że się narzucam. Jesteśmy na etapie buziaka w policzek(śmiech na sali). Pytanie,który facet by nie dążył do czegoś więcej po takim czasie ? nasuwa się jedno ...on kogoś ma!
Poznałam jego znajomych z pracy wczoraj i już taki szarmancki przy nich nie był,ale cały czas ich temperował aby nie palnęli czegoś głupiego i nie przestraszyli mnie. Mam takie silne przeczucie,że nie jestem jedyną.W 99,99% przypadków się sprawdzała zawsze moja intuicja. Co robić ? nie chcę się zaangażować za bardzo żeby potem nie cierpieć :( Ale z drugiej strony chciałabym się do niego jakoś zbliżyć.
1 stycznia 2016, 15:35
z mojego doświadczenia, to myślę, że gej ;)
To jest właśnie logiczne! Mówił mi, że jego rodzice bardzo naciskają aby założył już rodzinę i też sugerowali,że jest gejem skoro nie ma dziewczyny. Miał tylko dwie dziewczyny i to bardzo krótko.
1 stycznia 2016, 15:35
Post rodem z gimbazy.
"mam przeczucie że mnie zdradza bo nie chce się całować po 2 tyg. i nie chce żeby koledzy coś pokazali, powiedzieli o nim...."
No proszę Cię. Skończ już. Jak chciałaś to trzeba było całować, może On nie jest z tych " szybkich" co rzucają się językiem do gardła dziewczyny. Dwa tyg. To dość mało. Masz bardzo niedojrzałe podejście. I dziwisz się że nie chce aby koledzy przedstawi go w złym świetle? Ja też wolałabym żeby mój mąż nie widział zdjęć jak gdzieś z czasów gowniarza zaliczam zgona na imprezie a jesteśmy razem już 11 rok. Zastanów się trochę. Intuicja. Prędzej sobie wkrecasz.
1 stycznia 2016, 15:53
my się pocałowaliśmy z moim po 1,5 miesiąca spotkań :D 2 tyg nie wydaje mi się jakimś dramatycznie długim oczekiwaniem na pocałunek :P wmawiasz sobie jakieś głupoty ^^
1 stycznia 2016, 16:24
wymyślasz. widzicie się co drugi dzień, sylwester razem, poznałaś znajomych. nie bądź taka podejrzliwa, bo ucieknie
Edytowany przez 6c237234f8bb9b8a52fadb05840448c0 1 stycznia 2016, 16:25
1 stycznia 2016, 16:30
daj mu dobrze dupy to zapewniam sie od ciebie nie oderwie....kazdy facet lubi seks
1 stycznia 2016, 16:31
rozchylac nogi po 2 tyg znajomosci?
1 stycznia 2016, 16:49
A nie wpadłaś na pomysł, że może po prostu jest porządny i nie szuka pierwszej lepszej panienki, a normalnej dziewczyny, którą z przyjemnością będzie mógł przedstawić rodzicom, i która może być nawet kandydatką na żonę?
EDIT:Doczytałam, że miał niewiele dziewczyn. Więc wiedząc to naprawdę sądzisz, że mógłby mieć 2 dziewczyny równocześnie? Jakby chciał być z tamtą, to nie bawił by się dodatkowo w związek z Tobą.
Edytowany przez Indestruciable 1 stycznia 2016, 16:51
1 stycznia 2016, 17:16
wydaje mi się, że przesadzasz.