Temat: Wspólny wyjazd z przyjacielem.

Witajcie..

Jadę z przyjacielem, którego znam 3 miesiące na 2 dniowy wyjazd. Lubię go.

Doradźcie mi jakbyście się zachowały na takim wyjeździe??

Uważam, że nie warto zaczynać czegoś nowego, jeśli stare jest niepozamiatane. Ale to tylko ja...

Uważaj żebyś się nie znalazła w bardzo niekomfortowej sytuacji.

Z jakim przyjacielem? :x

O ile mi wiadomo to z przyjaciolmi nie robi sie "takich" rzeczy (mysli)

Robiłabym dokładnie to, na co bym miała ochotę. 

-

A tak poza tym: to Twój 'przyjaciel', z którym się wprawdzie przytulasz, ale tak ogólnie za dobrze się nie znacie? ;D 

Pasek wagi

To juz wiesz, ze za te dodatkowa noc bedziesz musiala wyrownac...w naturze. Czy tego naprawde chcesz?

u

LekkaJakMotylek napisał(a):

RybkaArchitektka napisał(a):

To juz wiesz, ze za te dodatkowa noc bedziesz musiala wyrownac...w naturze. Czy tego naprawde chcesz?
Mówił, że możemy mieć osobne łóżka, ale w sumie chciałby się przytulić i czy to nie za dużo? Ale i tak wyszło, że w hotelu tylko jedno.

Taa, powie Ci wszystko co chcesz uslyszec, a zrobi swoje. Zarezerwowal noc, to bedzie chcial to po co jedzie. 

Zawsze robię to, na co mam ochotę. Ja nigdy źle nie wyszłam na takiej metodzie leczenia się z nieudanego związku, ale to zapewne kwestia psychiki. Nie rób czegoś, z czym będziesz się źle czuła, ale nie przeginaj też w drugą stronę i nie analizuj tak wszystkiego. ;)

A czy tego "przyjaciela" znasz od dawna? Czy jest to nowa znajomość, która może przerodzić się w coś więcej? Dopłacił za jeszcze jedną noc, by Cię lepiej poznać? To wygląda trochę tak, jakby chodziło o poznawanie Cię w nocy. Pamiętaj, że nie jesteś mu niczego winna. Nigdy nie rób nic na siłę.

Pasek wagi

O losie, same cnotki niewydymki...:P

Przecież dziewczyna sama pisze, że jest jej z nim dobrze, więc w czym problem? 10 lat ma czekać i wyjazd koniecznie z pasem cnoty? Trzy miesiące to nie jeden dzień, nie przesadzajmy.

Jeśli nie czujesz się w 100% komfortowo z tą myślą, to zastrzeż sobie wersją z dwoma łóżkami. Zawsze można je zsunąć, a na jednym też się zmieścicie jak coś :P

Nie rozumiem tego rozgraniczenia chłopak- przyjaciel, jeśli wchodzi się z kimś w jakąś relację intymną, to po co nagle udawać, że takie wyjazdy są złe? Z chłopakiem można, ale z przyjacielem, z którym tulimy się po kątach już nie? No proszę, bez takich udawanych cnot.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.