Temat: Faceci,związki-jak spokojnie zwracać uwagę?

Dzień dobry:)

Może pytanie wyda Wam się głupie, ale pracuję nad sobą pod pewnymi względami. Jednym z nich jest mówienie o tym, co się naprawdę czuje. Do tej pory wszystko trzymałam w sobie, a potem wybuchałam trzy razy gorzej. Problem polega na tym, że chyba nie umiałam spokojnie i normalnie mówić, że coś mi się nie podoba. Jakbyście na przykład postąpiły w prostej, życiowej sytuacji: zazwyczaj nie macie czasu, by zrobić śniadanie facetowi do pracy, ale czasem się uda. Szykujecie piękny zestaw, bułeczki, owocki, coś słodkiego. I on czasem Wam podziękuje i powie, że miła niespodzianka. A czasem cisza. I we mnie wtedy zaczyna się gotować- że smutne to, że nie zauważył, że się postarałam, kolejny raz. Co się wtedy mówi? " Kochanie, smutno mi , że przygotowałam Ci śniadanko, a Ty znowu tego nie zauważyłes" ??? 

Bo ja mam raczej agresor i myśli: pfff w dupie to mam, więcej mu nie zrobię śniadania i zaczyna się we mnie gotować. A wiem, że to głupie. Dlatego pytam:)

Ogólnie pracuję nad sobą na terapii i teraz tu także szukam pomysłów na pokojowe mówienie o tym, że coś nam się nie podoba. Macie jakieś rady:)? Macie jakieś swoje sposoby?

Takie kobiety jak Ty znajdują się na podium jeśli chodzi o najgorsze typy kobiet. Ranking stworzony przez męża i kolegów podczas jednej z imprez :) 

Pasek wagi

nataliaas napisał(a):

Takie kobiety jak Ty znajdują się na podium jeśli chodzi o najgorsze typy kobiet. Ranking stworzony przez męża i kolegów podczas jednej z imprez :) 

Łiii :) Nigdy nic nie wygrałam, a tu taki suprajs:)!

Cyrica napisał(a):

ale ja wiem jak to jest :)z tym, ze te rzeczy w związku są normalne, dla nich sie między innymi człowiek wiąże, żeby nie być ze wszystkim sam, a nie po to żeby na każdym kroku dziekować, czy podziękowań słuchać. To nie jest wyczyn partnera, że POMYSLI żeby kupić mi leki kiedy leżę chora, po to mam partnera a nie kanarka. I w druga stronę tak samo.

No ok, przemawia to do mnie. Bo ja cieszyłam się z każdej pierdoły, którą zrobiono dla mnie i bardzo byłam wdzięczna za wszystko i ciągle miałam poczucie winy, że ktoś coś dla mnie zrobił. Dlatego zapewne mam zły obraz wspierania siebie. dlatego też szukam, próbuję zobaczyć jak to jest "normalnie" :)

Poczytaj sobie o wyrazeniu uczuc za pomoca komunkatu JA. bardzo przydatne w wyrazaniu emocji;)

jak nie chcesz żeby twe wypowiedzi nie miały tonu pełnego złości i pretensji spróbuj w żarcie cos powiedzieć...ja dzis na przykład mówię do swojego "lubię jak mi pomagasz" oczywiście z uśmiechem podczas gdy on siedział caly dzień w internetach...odrazu wziął sie za mycie naczyń :)

Jak mi coś drobnego nie pasuje to mówię tak "pół żartem pół serio". W tym wypadku kiedy by wrócił z pracy powiedzialabym "a buziak dla kochanej za śniadanie?" Wtedy nie słychać że masz pretensje tylko że chcesz odrobinę czułości a jemu może się zakoduje, że w taki prosty sposób może Ci podziękować za troszczenie się o niego :)

Pasek wagi

Zwyczajnie powiedz "ej skarbie powiedz 'Dziękuję' żeby i mi było miło" 

po pierwsze to takich śniadanek nie przygotowuj mu codziennie, ja sama bym nie dziękowała już po jakimś czasie jeżeli weszło to w zwyczaj, że mam podane pod nos

na pewno nie używając słów znowu na mojego to działa jak płachta na byka 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.