Temat: Co to za zachowanie?????

Co myślicie o następującym zachowaniu faceta? 

Najpierw ladna randeczka, pózniej ewidetnie chodziło o sex (nie dostał czego chciał ).potem urwanie kontaktu- pół roku. Teraz odzywanie co jakiś czas co słychać- chce się spotkać propozycje padły, zadne konkrety, ja nie powiedzialam tak nie powiedzialam nie bo nie wiem czy jest sens. Na sylwestra idzie oczywiście gdzieś tam, nawet go nie interesuje gdzie ja ide (nie pytał). Oczywiscie na fb non stop mi coś komentuje/ lajkuje. facet niby dorosły, ale zachowanie... Czy według Was jest sens spotkania się jak zaproponuje kolejny raz? Czy afcet mną się bawi, a ja tego nie widzę? Rozwazalam opcje chce mnie zaciagnac do lozka, ale nie wiem czy chcialoby mu sie w to bawic juz ponad 3/4 roku skoro 2 razy uslyszal NIE? W rozmowach oczywiscie twierdzi, ze chce zalozyc rodzine, miec dziecko ble ble.. Co myslicie?

jak on ma na imię? Miałam podobna sytuacje. 

Nie zawracaj sobie nim glowy

ja znów niec rozumiem "nie zależy mu na tobie " no a jak ma zależeć mu na obcej osobie? To chyba przychodzi po poznaniu czy będzie zależało czy tez nie.

nudzi mu się, to sobie przypomniał. jakby mu zależało to by konkretnie coś zrobił, a nie zaczepiał przez komentarze i lajki na fb. faceci są prości, jakby chciał, to już by wyszedł z propozycją spotkania. a tak, przypomniał o sobie i liczy, że Ty coś z tym zrobisz. nie idealizuj, nie odezwał się po pół roku, bo nie mógł zapomnieć,.. a nawet jeśli tak by było, to by działał inaczej.

mialam taki przypadek, to co mofe odczytac zjego zachowania to za malo na powazna relacje a za duzo na seks bez zobowazan. jakas fascynacja. po ostatnim spotkaniu ugial sie w druga strone i chcial zebym z nim zostala i proponowal slub. co jakis czas sie odzywa, mial narzeczona termin wstępny ustalony , nie jedna, z zadna nie wyszlo, a ta ost nie chciala wyjechac do niego, poinformowal mnie niedawno ze jest singlem.

Pasek wagi

Bawi sie. Wczesniej sobie odpuscil, ale moze teraz mu sie nudzi, nie ma zadnej nowej w otoczeniu to wraca to poprzedniego, moze tym razem mu sie uda... Przykre jest takie zachowanie u niektorych facetow, mnie tez to kiedys spotkalo.

Nadal liczy na seks...faceci, tacy prości w obsłudze...

pulpiasta: troche sie zgadza= nie ma zadnej innej na oku, laska z ktora niby byl zostawila go. Kazda go zostawia przy takim zachowaniu... Na poczatku myslalam ze chodzi o sex teraz jestem mniej pewna bo jak powiedzialam ze spotkanie absolutnie u niego nie wchodzi w gre- tylko neutralnie zgodzil sie. Non stop pyta czy kogos mam, czy sama mieszkam itp ale oczywiscie nigdy nie zaporponowal mi wyjscia z jgo znajommi (znajomi to prawnicy)- tutaj juz grono jest hermetyczne a ja nie naleze :)

A ja nie ogarniam, w czym problem, dlaczego od razu musi mu o coś chodzić? Coś tam było, minęło, teraz się spikneliscie ale nie pomyślałas, że on traktuje Cie tylko jak znajomą? Od razu szukasz jakiś podtekstów tam, gdzie z tego co widzę niczego nie ma. To, że się pół.roku temu przespaliscie nie oznacza, że do końca życia za każdym razem jak coś Ci polajkuje, to będzie chciał się bzykac, no ludzie święci ;P

Liczyc na przygodny sex nie jest  grzechem, jezeli dwoje doroslych ludzi sie na to zgadza. Jednak, gdy ktos ewidentnie ci udawadnia, ze w gre moze wchodzic tylko przygodny sex, a ty sie zastanawiasz, czy on ma powazne zamiary - to czyta sie to  z wielkim niesmakiem. Jakby facet byl pedofilem i chcial wykorzystac dziecko. Dorosnij.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.