- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 grudnia 2015, 16:24
Witajcie :)
Jak uważacie?
Edytowany przez 1ad99ee8eeec7255438fd362ec8a43a1 23 stycznia 2016, 19:44
15 grudnia 2015, 22:08
Brzmi trochę jak mój były :P też się lubil obrażać :D i to też w Krakowie :D
16 grudnia 2015, 16:09
w ostateczności powinien wsadzić cię do taxi, zaplacić i tyle, mój jak samochodem podwoził mnie prawie pod samą klatkę to i tak jechał ze mną windą na 7 p., buzi i zamykałam za sobą drzwi mieszkania (i to nie było na początku znajmości tylko już wtedy byliśmy 3 lata razem)
16 grudnia 2015, 20:50
...zostawił cię sama w nocy, a do tego jeszcze walnął focha na ciebie bo zmókł na randce ? Co za koleś O.o ... Rycerz pierwszego sortu nie ma co ...
Edytowany przez kachagrubacha.wroclaw 16 grudnia 2015, 20:51
17 grudnia 2015, 11:34
Niestety, znam przypadek, gdzie chłopak raz jeden dziewczyny nie doprowadził pod dom (mała miejscowość w Województwie Śląskim, taka gdzie wszyscy się znają, żadnych bloków, żadnych bram, żadnych dyskotek) i juz jej nie ma: znalazła się po prostu w nieodpowiednim miejscu i nieodpowiednim czasie w dodatku całkowicie sama. Na mojego mężczyznę to bardzo wpłynęło, nigdy mnie nie zostawił nigdzie samej, musze z nim prowadzić wojny jak chcę o 22 iść 300metrów do Małpki. Zresztą, z drugiej strony nawet z baru mnie kumple odprowadzali (nie mówię tu o przyjacielach ale o facetach, którzy byli dalszymi znajomymi i akurat wracali o podobnej porze). No dla mnie to dziwne zachowanie bo nie spotkałam się nigdy z takim. Pewnie bym się wkurzyła, szczególnie jeśli bym poprosiła o odprowadzenie do domu.