Temat: Toksyczny związek

Czy któraś z Was była kiedyś w jakimś toksycznym związku i jak udało jej się go zakończyć ?

Pasek wagi

No. Zakończenie tego związku było dość proste, w sensie, krótkie i nie było żadnej dramy, tylko w psychice bagienko zostało. Wcześniej znajomi i siostra musieli mnie brutalnie uświadomić jak na prawdę mój związek wygląda.

Ja jestem w związku od 5 lat, On wykańcza mnie psychicznie i sprawia, że jestem nieszczęśliwa. Nie będę wnikać w szczegóły bo nie o to chodzi, żeby się żalić. Już x razy próbowałam to skończyć, ale za każdym razem wierzyłam mu, że się zmieni. Teraz już nie wierzę chce to definitywnie skończyć żeby w końcu być szczęśliwa a on się nie chce wyprowadzić. Ja nie mogę ponieważ na inne mieszkania mnie nie stać, zresztą nawet nie mam gdzie. On ma taką możliwość, ale nie planuje się wynieść. Nie wiem co zrobić żeby wreszcie się z tego wyswobodzić....

Pasek wagi

U mnie na szczęście wyglądało to tak:

- Mam dość, to koniec.

- Ok.

A nie mogłabyś na jakiś czas wynieść się do rodziny? Skoro już tyle obiecywał, że się zmieni to mam nadzieję, że widzisz, że nie warto w to wierzyć.

obecne mieszkanie wynajmujecie?

Pasek wagi

Smerfetka860323 napisał(a):

obecne mieszkanie wynajmujecie?

tak

Pasek wagi

moje pierwsze małżeństwo było takie - zerwania i powroty, seperacja i w końcu rozwód.

Pasek wagi

laliho napisał(a):

U mnie na szczęście wyglądało to tak:- Mam dość, to koniec.- Ok.A nie mogłabyś na jakiś czas wynieść się do rodziny? Skoro już tyle obiecywał, że się zmieni to mam nadzieję, że widzisz, że nie warto w to wierzyć.

Widze, że nie warto i naprawdę jestem zdeterminowana żeby to skończyć w końcu bo czuję, że mnie to "wyniszcza". Niestety nie mam możliwości wynieść się do rodziny. On ma a tego nie robi

Pasek wagi

To TY sie chcesz rozstac, wiec ciezko oczekiwac by on Ci szedl na reke. Ile placisz by mieszkac tam gdzie mieszkasz z nim obecnie? Poszukaj czegos innego w tej cenie. Tylko nie pisz, ze sie nie da. Wszystko zalezy od Twojej determinacji.

Pasek wagi

Smerfetka860323 napisał(a):

To TY sie chcesz rozstac, wiec ciezko oczekiwac by on Ci szedl na reke. Ile placisz by mieszkac tam gdzie mieszkasz z nim obecnie? Poszukaj czegos innego w tej cenie. Tylko nie pisz, ze sie nie da. Wszystko zalezy od Twojej determinacji.

Też tak myślę, jak bardzo się chce to wszystko się da. Skoro wynajmujecie mieszkanie to nie ma problemu, żeby się wynieść. Nie wierzę, że nie ma mieszkań w takiej samej cenie. Nawet jeśli lokalizacja jest bardzo dogodna, to łatwiej meczyc się z dojazdami niz z dupkiem pod jednym dachem.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.