- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 grudnia 2015, 20:42
że partner każdy posilek je z laptopem który ogdradza go od swojej kobiety? Nie ma między nimi żadnej komunikacji podczas jedzenia, milczenie, on siedzi na facebooku, gra w jakiąś grę lub robi coś innego z laptopem? Związek długoletni.
8 grudnia 2015, 21:40
my tez dlugoletni staz, ale zawsze jemyrazem, czesto z jednego talerza. przed fonami/lapem/tv tylko jakies pezekaski. nie jest to jakies mega nienormalne, aczkolwiek chyba przykre
8 grudnia 2015, 22:18
Nienormalne i godne pożałowania. Czy wszyscy młodzi faceci teraz tacy są? Całe szczęście mi się trafił dojrzały i staroświecki.
8 grudnia 2015, 22:37
Moj z tez je, ale przed komputerem, a nie laptopem, zawsze w oddzielnym pokoju
8 grudnia 2015, 22:38
Ja z moim facetem jemy na pustym stole, naprzeciwko siebie, żadnych komórek, laptopów czy telewizorów nie ma (pewnie telewizor kiedyś wejdzie :P).
Natomiast jak jedno np. się uczy, a drugie siedzi na laptopie i jest głodne (do drugie) to nie ma problemu, żeby zjadło przed lapkiem. O ile nie jemy razem.
9 grudnia 2015, 12:52
Wspólne posiłki jemy bez żadnych urządzeń, a jak jemy osobno to juz inna sprawa.W zyciu bym nie pozwoliła na laptopa na stole bo i tak mało mamy czasu dla siebie.
9 grudnia 2015, 13:01
Taki facet nazywa sie geek. Oni tak maja, ale co w tym czasie robi kobieta? Tomusi byc odlotowe, ja poprosze o filmik z posilku. Kocham absurd -)
9 grudnia 2015, 15:42
Dla niego widocznie normalne, dla Ciebie nie. Jeśli chcesz z nim jeść, to powiedz mu o tym. My nie mamy stołu więc jemy jakby oddzielnie :) To co w związku uważacie za normalne jest normalne, nie ma jednego przepisu na normalność.
9 grudnia 2015, 15:51
Czasem zdarza sie nam jesc z komputerem jesli akurat cos tam robimy (typu praca, nie facebook) albo jak rodzice akurat zadzwonia na skypa. Z tym ze nie mamy miejsca "jadalnianego", wiec to tez troche utrudnia "normalne" jedzenie, zazwyczaj jemy na kanapie z talerzem na kolanach albo na stoliku do kawy :-/ Ale jak sie kiedys dorobimy porzadnego stolu to na pewno bedziemy jesc ladnie :)
Jesli tobie to przeszkadza, to mu o tym powiedz. Ja np. nie lubie jesc sama, moj partner o tym wie i czesto czeka na mnie z jedzeniem nawet jak wracam z pracy o 20 albo i pozniej. Mimo ze pisze mu wtedy smsa "bede pozno, nie czekaj na mnie z obiadem" ;) Tez jestesmy w dlugoletnim zwiazku.