- Dołączył: 2010-12-20
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 698
22 listopada 2015, 13:02
Jestem z moim facetem od 2,5 roku. Po roku znajomości mieliśmy poważny kryzys, rozstaliśmy się z jego winy. On wtedy zrozumiał swój błąd, szczerze przeprosił, płakał 3 dni żebym dała mu 2 szansę. Dałam. Od tamtego czasu to był nie ten sam człowiek, starał się, czułam że mu zależy. Nidy nie żałowałam tej decyzji Az do teraz. Mój chłopak od października poszedł na studia a miedzy nami cos zaczęło się psuć. Rozmawiałam Zn im wielokrotnie ale on wszystko tłumaczy nauką. Rozumiem, że to nie są łatwe studia, że musi się uczyć i ja mu tego nie broni ale chciałabym żeby interesował się mną tak jak kiedyś. Nikt nie wmówi mi, że jeśli facetowi zależy to nie znajdzie chwilki żeby napisać sms czy coś. Niby mamy kontakt w ciągu dnia na fb ale to są takie suche fakty typu,, hej, jadę na studia’’ 4 godziny później ,,mam matmę’’ 6 godzin później,, wracam’’ Zero jakichkolwiek emocji, nie pamięta kiedy napisał,, dobranoc Kochanie’’. Wszystkie moje próby rozmowy kończą się kłótnią, on nie widzi problemu, mówi mi że nic się nie zmieniło ale im ja bardziej naciskam tym on mniej przekonywująco to mówi. Widzę że ma mnie już dość, moich ciągłych pretensji ale ja chciałabym tylko normalnego związku. Bardzo boję się drugi raz przechodzić przez rozstanie i nie chce dopuścić do tego. On też mówi że nie chce się rozstawać ale ja wiem że naszym zachowaniem doprowadzimy do tego. Prosty schemat on nie pisze nie dzwoni- ja czuje się niekochana- próbuje z nim rozmawiać, płaczę- on się denerwuje, wynika kłótnia-dla niego wszystko jest ok.- ja widzę jego bierność wiec zrywam. Tak było poprzednim razem. I teraz moje pytanie czy ja powinnam odpuścić? Zdystansować się? Dać mu czas na ogarnięcie tych studiów? Nie pisać nie dzwonić pierwsza zobaczyć jego reakcje? Nie chce za nim latać bo nigdy nie byłam takim typem dziewczyny ale nie chce tez go stracić
- Dołączył: 2015-10-16
- Miasto: Wałbrzych
- Liczba postów: 6050
22 listopada 2015, 14:19
nie pisac ,nie dzwonic, poczekac.On sie czuje osaczony, a facet lubi miec troche wolnosci,nie naciskaj, bo wszystko popsujesz
- Dołączył: 2015-03-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1736
22 listopada 2015, 19:38
eszaa napisał(a):
nie pisac ,nie dzwonic, poczekac.On sie czuje osaczony, a facet lubi miec troche wolnosci,nie naciskaj, bo wszystko popsujesz
popieram, zachowujesz sie egoistycznie, studia sa bardzo wazne, zrozum to
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 13662
22 listopada 2015, 21:18
Glupoty pisza poprzedniczki. Czlowiek byle piardem chce sie podzielic z najblizsza osoba. Twoj facet tymi smsami chce pokazac zlosliwe oblicze po klotniach. Ty- ze nic nie pisze, to on Ci - jestem na uczelni. Jestem za porzadnym kopem dla pana foszka. Intuicja dobrze Ci podpowiada. Albo sie czuje czyjes kochanie albo nie. Najgorzej z takimi co prosza o szanse a potem czas marnuja. Moze na uczelni zakrecila sie jakas lasia, a ten sie zaslinil. Wkurzaja mnie takie dziady puste jak ten twoj