Temat: Romans

Miałyscie kiedyś romans będąc w związku? Myślę, że temat dotyczy większości, że to nie tylko domena facetów. Mylę się?

nie i nie wyoobrazam sobie tego.

yuratka napisał(a):

Tak. Dawno. Z przerwami trwal 10 lat. Rozne wzgledy, rozne powody. On byl zajety, ja bylam zajety..., a kiedy bylismy sami - oficjalnie nie wychodzilo. Ostatecznie ukrecilam leb temu choremu zwiazkowi. Cierpialam bardzo, kochalam bardzo, robilam sama sobie krzywde. Do autorki- nie licz na to, ze sie tu ktoras przyzna:) Tu sa same wierne, bez skazy. A ja za moment zostane opluta oblesna dziwka:) 

Bez przesady :D

Kingyo napisał(a):

yuratka napisał(a):

Tak. Dawno. Z przerwami trwal 10 lat. Rozne wzgledy, rozne powody. On byl zajety, ja bylam zajety..., a kiedy bylismy sami - oficjalnie nie wychodzilo. Ostatecznie ukrecilam leb temu choremu zwiazkowi. Cierpialam bardzo, kochalam bardzo, robilam sama sobie krzywde. Do autorki- nie licz na to, ze sie tu ktoras przyzna:) Tu sa same wierne, bez skazy. A ja za moment zostane opluta oblesna dziwka:) 
Oj tam, jest nas dwie ^^

Ty dziwko!:))))

Pasek wagi

yuratka napisał(a):

Kingyo napisał(a):

yuratka napisał(a):

Tak. Dawno. Z przerwami trwal 10 lat. Rozne wzgledy, rozne powody. On byl zajety, ja bylam zajety..., a kiedy bylismy sami - oficjalnie nie wychodzilo. Ostatecznie ukrecilam leb temu choremu zwiazkowi. Cierpialam bardzo, kochalam bardzo, robilam sama sobie krzywde. Do autorki- nie licz na to, ze sie tu ktoras przyzna:) Tu sa same wierne, bez skazy. A ja za moment zostane opluta oblesna dziwka:) 
Oj tam, jest nas dwie ^^
Ty dziwko!:))))

Bóg zapłać, na zdrowie :D(alkohol)

Pasek wagi

Teraz sobie tego nie wyobrażam, nie chcę, ani nawet nie pomyślałam.. Za to w poprzednim związku owszem. Gdybym była odważniejsza i bardziej pewna siebie to bym zdradziła. Ale to wynika z tego, że mój ex był dupkiem i draniem. Teraz mam faceta jak marzenie, więc to może od tego zależy...Zresztą zawsze uważam, że jeśli ktoś jest w 100 proc monogamistą i zdradził, to znak, że związek nie jest idealny (i nie chodzi tu o aspekt seksu...przeważnie).

kasienka_s napisał(a):

Teraz sobie tego nie wyobrażam, nie chcę, ani nawet nie pomyślałam.. Za to w poprzednim związku owszem. Gdybym była odważniejsza i bardziej pewna siebie to bym zdradziła. Ale to wynika z tego, że mój ex był dupkiem i draniem. Teraz mam faceta jak marzenie, więc to może od tego zależy...Zresztą zawsze uważam, że jeśli ktoś jest w 100 proc monogamistą i zdradził, to znak, że związek nie jest idealny (i nie chodzi tu o aspekt seksu...przeważnie).

Dokladnie:) od tego zalezy. Nikt szczesliwy nie zdradza, ale.... U mnie nie do konca takie myslenie spowodowalo zmiany. Nie zamierzam juz nigdy w zyciu byc czyjas odskocznia, powodem, zeby sie dowartosciowac i urozmaicic zycie z nudna zonka. Nigdy juz nie bede robic sobie krzywdy, zeby ktorys cwaniak mogl sobie zamoczyc za przeproszeniem. I nie ma to nic wspolnego z moja miloscia do mojego partnera, bardziej z miloscia do samej siebie. 

Pasek wagi
Nigdy mi się nie zdarzyło. Czasem mam jednego chłopa dość a co dopiero z dwoma się uganiać ;) Tak poważnie - według mnie to najgorsze co można zrobić drugiej osobie. Kochający (i kochany!) partner na to nie zasługuje. Ale nie oceniam nikogo, niech każdy żyje po swojemu :)
Pasek wagi

tak, łącznie 5 razy w poprzednich związkach. Raz przez prawie 3 lata, reszta mniej niz pol roku

Mialam ;):P

yuratka napisał(a):

Tak. Dawno. Z przerwami trwal 10 lat. Rozne wzgledy, rozne powody. On byl zajety, ja bylam zajety..., a kiedy bylismy sami - oficjalnie nie wychodzilo. Ostatecznie ukrecilam leb temu choremu zwiazkowi. Cierpialam bardzo, kochalam bardzo, robilam sama sobie krzywde. Do autorki- nie licz na to, ze sie tu ktoras przyzna:) Tu sa same wierne, bez skazy. A ja za moment zostane opluta oblesna dziwka:) 

Myślę ,że nazywanie rzeczy po imieniu to zaleta :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.