- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 października 2015, 16:35
Mój chłopak poszedł sam z kolegami na imprezę. Na początku okej i nie robiłam żadnej afery. Wściekłam się bo zobaczyłam jego zdjęcie jak tańczy z jakąś inną dziewczyną (nie koleżanka). Jak wy byście zareagowały?
7 października 2015, 17:59
To jakby wasz facet tanczył z ciziunia pierwsza lepsza to byście sie cieszyły????! Komu to chcecie wmówić że niby takie wyluzowane jesteście. Może jeszcze niech w kiblu bzykają się a wy zapytacie: a co???? Kolege miał bzykać?
To weź go może zamknij w piwnicy i przykuj łańcuchem do kaloryfera. Albo się komuś ufa, albo nie. A w tańcu czy rozmowie z osobą płci przeciwnej nie ma nic złego, już nie przesadzajmy i nie porównujmy tego do bzykania się w kiblu. Po co w ogóle pytasz o zdanie ludzi, skoro potem masz do nich pretensje, że mają swoją opinię?
7 października 2015, 17:59
A ja myślałam, że jestem zazdrośnicą ;p Wyluzuj, przecież z nią tylko tańczył, a nie ją zgwałcił (chyba, że pominęłaś jakieś szczegóły).
Jak idzie na imprezę, gdzie jest okazja do tańczenia, to ma nie tańczyć tylko dlatego, że mnie nie ma? No sorry, ale wolę żeby tańczył z jakąś dziewczyną niż w tak pedalsko z kumplami w kółeczku .... ;p
I mówię o tańcu, TAŃCU a nie jakimś obmacywaniu. To nie jest przecież równoważne.
7 października 2015, 18:06
Dziwne te opinie wasze troche
A ja nie wiem czy jej nie obmacywał, myśle że nie ale też myślałam że z żadną nie tańczy a pomyliłam się.
Edytowany przez j-jolaa 7 października 2015, 18:07
7 października 2015, 18:09
Płonęłabym z zazdrości, ale nic bym nie powiedziała, bo mam świadomość, że to irracjonalne.
7 października 2015, 18:23
Zabiłabym. Po pierwsze nie wyobrażam sobie żeby poszedł do klubu beze mnie, a jakby jeszcze ta tańczył z jakimiś laskami to.... no. Wszyscy dobrze wiemy jak wyglądają Panienki w klubach i czego przeważnie chcą od faceta.
Może iść z kolegami na wódkę, ale do klubu nie
7 października 2015, 18:30
my nie chodzimy do klubow oddzielnie więc bylabym zla. jak facet sie umawia z kolegami to tylko maja posiadowke przy piwie/wodce
7 października 2015, 18:31
Sama napisałaś, że nie robiłaś afery i że ok. To o co teraz chodzi? Ja bym nie miała pretensji, jakbym już się zgodziła na takie wyjście, ale nie mam tego problemu bo nie chodzimy na imprezy osobno. Skoro jednak sama dałaś zielone światło to co się teraz ciśnieniujesz?