- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 września 2015, 00:07
Dziękuję wszystkim za komentarze, za te miłe i te mniej przyjazne. Jest tu wiele fantastycznych osób! :) Dziękuję :))
Edytowany przez nataliet 12 września 2015, 08:11
11 września 2015, 23:15
Ja też Cię wirtualnie wspieram. Osobiście nie popieram współżycia w tak młodym wieku, ale mleko się rozlało. Życzę Ci dużo siły, jeśli Twoje przypuszczenia się potwierdzą. W sumie, jakby nie patrzeć, bardziej naturalne jest dziecko w wieku lat 17 niż 50, co ostatnio staje się niebezpiecznie modne.
Twoje rozżalenie jest całkowicie zrozumiałe. Zawiodłaś się na bliskiej Ci osobie. Kierują Tobą emocje. Zupełnie czymś innym jest coś przeżywać niż tak na zimno rozważać. Ten kto rozważa na zimno zawsze ma się za mądrzejszego i bardziej dojrzałego od tego, kim kierują emocje. Bo emocje z definicji nie mogą być rozsądne. Za to są całkowicie naturalne i nie należy mieć z ich powodu wyrzutów sumienia.
11 września 2015, 23:23
Ja też Cię wirtualnie wspieram. Osobiście nie popieram współżycia w tak młodym wieku, ale mleko się rozlało. Życzę Ci dużo siły, jeśli Twoje przypuszczenia się potwierdzą. W sumie, jakby nie patrzeć, bardziej naturalne jest dziecko w wieku lat 17 niż 50, co ostatnio staje się niebezpiecznie modne.Twoje rozżalenie jest całkowicie zrozumiałe. Zawiodłaś się na bliskiej Ci osobie. Kierują Tobą emocje. Zupełnie czymś innym jest coś przeżywać niż tak na zimno rozważać. Ten kto rozważa na zimno zawsze ma się za mądrzejszego i bardziej dojrzałego od tego, kim kierują emocje. Bo emocje z definicji nie mogą być rozsądne. Za to są całkowicie naturalne i nie należy mieć z ich powodu wyrzutów sumienia.
11 września 2015, 23:24
Dziękuję ślicznie :) Dzisiaj rozmawialiśmy i ma zupełnie inne zdanie. Powiedziałam mu, że to moja decyzja iż nie usunę ciąży i w tym wypadku nic od niego nie oczekuje, a w zamian dostałam piękne słowa, bardzo dojrzałe. Nie zawsze będzie tak "kolorowo", ale jeśli faktycznie jestem w ciąży (jutro powtarzam test) to damy radę! :)nie przejmój się, tu znowu wszystkie mają okres ;). Ja wierze że Ci się uda to wszystko ogarnąć. Moja babcia zawsze mówi ze każde dziecko przynosi chleb. Ja to rozumiem tak że choćby niewiem jak było ciężko to jednak to dziecko przynosi ze sobą radość i mobilizację do działania, chęć do życia. Wszystko się zmienia, tworzy się rodzina i więzi a to jest w życiu najważniejsze. Był czas że mieliśmy tylko 1600 na czterech ale ten chleb zawsze był a dom pełen radości. Twój chłopak napewno też zdąży dojrzeć a rodzice zrozumieć i wesprzeć :). Życze wszystkiego dobrego.
Bardzo się cieszę :)
Yuratka, łatwo nie było ale zawsze dbałam o dobrą atmosferę w domu i jakoś przetrwaliśmy. Skupialismy się na dzieciach żeby im niczego nie brakowało.
11 września 2015, 23:29
Bardzo się cieszę :)Yuratka, łatwo nie było ale zawsze dbałam o dobrą atmosferę w domu i jakoś przetrwaliśmy. Skupialismy się na dzieciach żeby im niczego nie brakowało.Dziękuję ślicznie :) Dzisiaj rozmawialiśmy i ma zupełnie inne zdanie. Powiedziałam mu, że to moja decyzja iż nie usunę ciąży i w tym wypadku nic od niego nie oczekuje, a w zamian dostałam piękne słowa, bardzo dojrzałe. Nie zawsze będzie tak "kolorowo", ale jeśli faktycznie jestem w ciąży (jutro powtarzam test) to damy radę! :)nie przejmój się, tu znowu wszystkie mają okres ;). Ja wierze że Ci się uda to wszystko ogarnąć. Moja babcia zawsze mówi ze każde dziecko przynosi chleb. Ja to rozumiem tak że choćby niewiem jak było ciężko to jednak to dziecko przynosi ze sobą radość i mobilizację do działania, chęć do życia. Wszystko się zmienia, tworzy się rodzina i więzi a to jest w życiu najważniejsze. Był czas że mieliśmy tylko 1600 na czterech ale ten chleb zawsze był a dom pełen radości. Twój chłopak napewno też zdąży dojrzeć a rodzice zrozumieć i wesprzeć :). Życze wszystkiego dobrego.
- by 16 latka ;p
11 września 2015, 23:32
Przyznaję że ten post był zbyt pochopnie napisany, ale wtedy nie myślałam o uczuciach chłopaka. Dzisiaj odbyliśmy poważną rozmowę, on zmienił stanowisko, a ja przestałam się dziwić jego pierwszej reakcji. Dziękuję za miłe słowa, naprawdę dodają siły! :)Ja też Cię wirtualnie wspieram. Osobiście nie popieram współżycia w tak młodym wieku, ale mleko się rozlało. Życzę Ci dużo siły, jeśli Twoje przypuszczenia się potwierdzą. W sumie, jakby nie patrzeć, bardziej naturalne jest dziecko w wieku lat 17 niż 50, co ostatnio staje się niebezpiecznie modne.Twoje rozżalenie jest całkowicie zrozumiałe. Zawiodłaś się na bliskiej Ci osobie. Kierują Tobą emocje. Zupełnie czymś innym jest coś przeżywać niż tak na zimno rozważać. Ten kto rozważa na zimno zawsze ma się za mądrzejszego i bardziej dojrzałego od tego, kim kierują emocje. Bo emocje z definicji nie mogą być rozsądne. Za to są całkowicie naturalne i nie należy mieć z ich powodu wyrzutów sumienia.
To wspaniale! Muszę Ci powiedzieć, że jak na dzisiejsze standardy, to masz bardzo porządny styl wypowiedzi Widać, że ogarnięta z Ciebie dziewczyna, więc powinnaś sobie poradzić.
11 września 2015, 23:47
Tak jak mówiłam, chłopak był wtedy w szoku, a teraz zdążył już nieco przemyśleć sprawę.
Pochwal się wynikiem ;)
Edytowany przez fatskinny 11 września 2015, 23:47
12 września 2015, 01:41
... nie wiem jak głupim trzeba być, aby nazywać rozkładanie nóg na prawo i lewo, kiedy ktoś śpi z kimś z kim jest w związku? wtf?
obecnie dużo osób śpi z byle kim, i w sumie to ich sprawa, autorka przespała się z własnym chłopakiem, litości...............
16 lat to wiek normalny jak najbardziej i chyba tylko w Polsce to jeszcze czasem dziwi :-D..
Fajnie, że się dobrze ułożyło, oby tak dalej(: