Temat: Zdrada i ciąża

Ja nie wybaczyłabym zdrady i wychowałabym dziecko sama. Piszesz, że od dawna się między Wami nie układa. Chyba nie ma co na siłę dla dziecka tego naprawiać.

Powiedziałabym jak najszybciej o dziecku. Zobaczyłabym reakcję. Jeśli nie masz innego mieszkania, to oczywiście korzystaj z jego. Wiadomości o zdradzie zachowaj dla siebie, ale w żadne śluby się nie pakuj. Poczekaj, bo przecież nie układało się Wam. Zobaczysz jak będzie między Wami, jaką pomoc będziesz miała przy dziecku z jego strony. I po kolei poukładasz sobie wszystko. Z nim być nie musisz, ale nie od jutra.

Nie zadręczaj się tym, że zdradził, czy kolejny raz do tego dojdzie. Być może tak będzie. Zajmij się tym, co najważniejsze - zapewnieniem warunków bytowych dla dziecka i dla siebie na ten okres, kiedy dziecko malutkie, a Ty musisz się mu całkowicie poświęcić. I na tym właśnie się skup. Być może przyjście na świat Waszego dziecka otrzeźwi tą inną dziewczynę.... A może i jego, ale tak być nie musi.

Rozejrzyj się za pomocą dla samotnych matek, ale to nie znaczy, że od razu masz się od niego wyprowadzać. Wszystko w rozsądnej kolejności. Potrzebujesz w tej chwili pomocy i nie musisz odrzucać pomocy  z jego strony, a nawet masz prawo się jej domagać. W tej sytuacji wzajemne roztrząsanie zdrad nic Ci nie da, bo nawet gdyby rzucił Ci się do stóp i błagał o wybaczenie, to i tak najważniejsze jest, czy przestanie zdradzać, czy będzie Ci pomagał i czy pokocha dziecko i będzie się nim opiekował. To wszystko zobaczysz w przyszłości i podejmiesz odpowiednie decyzje.

Po 1 kochana jak możesz żyć z świadomością że ona zdradził? nie będziesz się bać że zdradzi jeszcze raz? Nie wierzysz w siebie że dasz rady i że zasługujesz na lepsze? Wyobraź sobie jak siedzisz w domu w ciązy potrzebujesz go a on u innej panienki? Ja chyba bym nie wybaczyła szczególnie jak kogoś bym bardzo kochała i się starała.O ciąży bym powiedziała ale jak już pomyśle co zrobić a pomóc zawsze ktoś się znajdzie i dasz rady.Próbować z nim możesz ale ślub przez dziecko odradzam !! Teraz mam iść za miesiąc na wesele bo wpadła laska i nie wiadomo czy będzie ślub bo ona w szpitalu możliwe ze przez stres poza tym jak kocha to sam poprosi później o rękę a nawet spróbuje pare razy żeby tylko cię mieć.:* Powodzenia i wiary.

powiedz o dziecki i zdradzie i nie sluchaj tych pseudo rad zeby go rzucic, daj temu szanse jesli nic nie wyjdzie z waszego zwiazku trudno ale bedziesz wiedziala ze probowalas. Nie ma nic gorszego niz nie zrobienie czegos a potem zalowanie tego i zastanawianie co by bylo gdyby. Poza tym kiedyś ludzie walczyli o związki a teraz mam wrażenie  próba ratowania to przejaw słabości. Idź pod prąd i walcz o swoja rodzinę tym bardziej że sama piszesz że go kochasz

 Dokładnie. Lepiej żałowac, że się coś zrobiło niż, że się nie zrobiło nic... że się jednak nie spróbowało.

Powiedz mu o dziecku i że wiesz o zdradzie - bądź po prostu szczera.  Jest ojcem i ma prawo o tym wiedzieć i przede wszystkim pomagać przy dziecku. 

Ja też jestem zdania że powinien wiedzieć o dziecku. Może ono pomoże Wam jakoś zażegnać kryzys, może w jakiś sposób znowu Was do siebie zbliży. Ponadto powiedz mu, że wiesz o jego zdradzie. nie ukrywaj przed nim takich rzeczy. Niech się dowie o wszystkim.