© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 września 2015, 19:15
Hej Kobietki
Post będzie długi i dziękuję wszystkim za odpowiedzi, bo naprawdę jestem w kropce.
Jestem ze swoim facetem od 4 miesięcy, mamy po 20 lat. Znamy się długo, bardzo długo. Ja jestem typem spokojnej dziewczyny, on lekko imprezowy. Oboje wielce na początku w sobie zakochani. Lecz ostatnio coraz więcej kłótni, on ciągle sprawdza mi telefon, patrzy były chłopak do mnie pisze, a jak już napisze to awantura, nie utrzymuje z byłym kontaktu, ale on chce (już mu wiele razy pisałam, aby nie pisał). Ostatnio teraźniejszy chłopak krzyczał na mnie i ja na niego, złapał mnie mocno, chciałam aby puścił i wyszło, że mnie tak szarpał, że miałam siniaki. Później było ok. Przedwczoraj byłam u niego, też się pokłóciliśmy, odwiózł mnie do domu, niby było ok, a gdy wysiadałam to powiedział do mnie "nie puszczaj się", gały mi wyszły, poprosiłam aby powtórzył, powiedział to znowu. Wyszłam z auta, przegiął. Do tej pory (2dni) już się do mnie nie odzywa, pojechał na jakiś koncert techno z kumplami. Wiem, że to co pisze jest DURNE, ale proszę Was o pomoc. Co Wy byście zrobiły? Mózg mi mówi "daj sobie spokój", a serduszko wiadomo jak to serduszko. Proszę o jakąś motywację, bo czuję się beznadziejnie.
Dziękuję z góry
5 września 2015, 21:00
Jestem trochę starsza, mam różne związki za sobą. Jesteś młoda, zdążysz poznać kogoś kto będzie Cię szanował. A teraz Ty szanuj siebie. Naprawdę chcesz sobie pozwolić na takie szarpanie i obraźliwe słowa? Będzie tylko gorzej. Odejdź.
5 września 2015, 21:33
skoro już na początku w ten sposób się do ciebie zwraca, nie licz, że to się kiedykolwiek zmieni. Jeśli już to tylko na gorsze. Szanuj samą siebie i poszukaj kogoś z wiekszym szacunkiem do ciebie.
5 września 2015, 21:46
Nie ufa Ci. Nie słucha Cię. Jeśli po 4 miechach robi takie haje to wiej w te pędy!
5 września 2015, 21:57
Jezeli zakochany chlopak szarpie swoja ukochana tak, ze ona ma siniaki, to co dopieo bedzie robil, gdy troche jego milosc ostygnie, a bedzie chcial jej powiedziec, ze mu sie cos nie podoba?
Jest takich facetow sporo i twoj ukochany raczej nalezy do damskich bokserow, nie ma co sie oszukiwac.Pomysl o kobietach, ktore z milosci zwiazaly sie z facetami a potem zaczely byc bite. Zainteresuj sie wypowiedziami tych kobiet, poczytaj jak sie zaczynalo. To nie jest tak, ze facet nagle zaczyna kobiete bic, on najpierw jak tchorz sprawdza czy moze sobie na to pozwolic. Dalas mu juz pozwolenie. Zgadzasz sie na traktowanie jak kobieta z najnizszej polki, Pozwlaasz, aby cie naznaczyl siniakami. Jestes na tyle naiwna i slaba, ze pytasz ludzi na forum czy moglabys go kochac? Bo jak osoby na forum poiwiedza, ze owszem daj mu druga szanse, to powaznie nie odejdziesz? Co sie z toba dzieje? zawsze taka bylas? czy dopiero przy nim tak bardzo nisko upadlas....?
Popatrz, to sa podobne do ciebie dziewczyny.
Edytowany przez chuda.2015 5 września 2015, 22:01
5 września 2015, 22:01
Dziewczyno bierz nogi za pas i uciekaj od niego jak najszybciej! Ten palant Cię nie szanuje, a Ty jeśli przy nim zostaniesz sama nie będziesz miała do siebie szacunku. Jesteście dopiero 4 miesiące, a on już tak się zachowuje? Uwierz mi, że na pewno nie będzie lepiej. Nie czekaj, aż chłopak naprawdę Cię pobije. Marnujesz przy nim czas, proszę przemyśl to i uciekaj.
6 września 2015, 07:53
Szanuj się dziewczyno, nie pozwalaj na takie traktowanie! Rozwiazanie jest tylko jedno: uciekaj, gdzie pieprz rośnie. Już teraz użył przemocy wobec Ciebie, uwierz że lepiej nie będzie! Posluchaj koleżanek z forum, wszystkie jesteśmy zgodne. Takie związki NIGDY nie mają happyandu.
