Temat: Kiedy mężczyzna mówi kocham...

sama nie wiem , mój mężczyzna bardzo czesto mowi mi ze kocha i udowodni to nie raz , wiem ze kocha mnie strasznie , ale tez popelnia bledy , ciagle te same , rani mnie a mowi kocham , wtedy zwykle mowie mu ze to nie jest milosc bo wiem ze znow bedzie dobrze a pózniej znowu to samo , jednak to sa emocje bo jestem pewna ze mnie kocha , udowadnia to od 4 lat niezmiennie . Ale kazdy facet jest inny , sa faceci ktorzy powiedza kocham tylko po to aby zaciagnac kobiete do lozka albo zeby miec kogos dopóki nie znajdzie sobie innej , lepszej . różnie .

Mój mi nie mówi. Nie musi. Ja wiem, że zamiast tych słów można okazywać poprzez okazywanie codziennie

No jeśli się nie czuje że ktoś kocha, to słowa nie mają znaczenia. Tak myślę.

Ja bym nie ufał nikomu kto tak rzecze... Niezależnie od płci.

Nie wiem jak definiujesz to uczucie, ale moim zdaniem większość społeczeństwa znacząco zdeprecjonowała wartość tego słowa ;<

Ludzie nadużywają tego słowa, a faceci po prostu uważają, że "muszą" to mówić. My baaaardzo rzadko sobie mówimy.

Dla mnie 'kocham' to duże słowo i uważam, że niektórzy się z wyznawaniem uczuć za mocno śpieszą (niezależnie od płci, aczkolwiek faceci często próbują coś ugrać tymi słowami).

gdy facet powie raz "kocham" tzn.że kocha naprawdę i nie musi tego sto razy powtarzać:).

My z mężem mówimy sobie prawie codziennie KOCHAM CIĘ, albo po naszemu KOCHUSIAM CIĘ. Zawsze wtedy się na chwilę przytulimy, czy dotkniemy, albo popatrzymy sobie w oczy. Nie mówimy tego z potokiem innych słów. Gdyby nie było potwierdzenia tych słów w życiu codziennym to nie miałyby one takiej mocy jakie mają. Ale prócz "dowodów" miłości, słowa są dla mnie bardzo ważne. Za każdym razem są jak miód na serce :)