Temat: Czy też tak miałyście, że nie potrafiłyście zapomnieć?

Byłam, to znaczy jestem nadal zakochana w pewnym chłopaku i mimo, że nie mamy już ze sobą kontaktu, nawet się nie widujemy, ja wciąż o nim myślę i coś do niego czuję... Nigdy wcześniej tak nie miałam. Nie widziałam go jakieś dwa miesiące, a nie umiem o nim zapomnieć... Czy któraś z Was tez tak ma? Chciałam jakoś przestać o nim myśleć, zaczęłam spotykać się z kimś innym, ale to nic nadało, wydaje mi się, że nawet przyniosło efekt odwrotny do zamierzonego... Co ja mam z tym zrobić? Wiem, że to baardzo "szczeniacki" temat, ale jednak mam z tym problem.  

Pasek wagi

Miałam kiedyś.  Czas czas i czas. Po 3 latach mi przeszło.

Po trzech latach? :o O matko... jak u mnie też to będzie tak długo trwać to chyba się wykończe... 

Pasek wagi

Oj miałam tak. Moja pierwsza wielka milość. On został deportowany, nie mieliśmy kontaktu przez ponad rok, a ja dalej siedziałam i o nim myślałam. Minęło jako tako dopiero, gdy sie zakochałam drugi raz. Mimo to chyba zawsze bedzie mnie ściskać w sercu na jego widok i właśnie to miało miejsce, gdy wrócił do Polski i niechcący go spotkałam. 

Dodam, że jak go poznałam miałam 17-18 lat :B, jak zakochałam się drugi raz 23, więc kuuupa czasu.

Zaczynając srednia szkołę  zabujałam się w koledze z klasy. Jak w trzeciej klasie nie zdał, byłam zawiedziona i myślałam o nim jeszcze kawał czasu. 

Pasek wagi

laliho napisał(a):

Oj miałam tak. Moja pierwsza wielka milość. On został deportowany, nie mieliśmy kontaktu przez ponad rok, a ja dalej siedziałam i o nim myślałam. Minęło jako tako dopiero, gdy sie zakochałam drugi raz. Mimo to chyba zawsze bedzie mnie ściskać w sercu na jego widok i właśnie to miało miejsce, gdy wrócił do Polski i niechcący go spotkałam. Dodam, że jak go poznałam miałam 17-18 lat :B, jak zakochałam się drugi raz 23, więc kuuupa czasu.
Kurde. Ja zawsze marzyłam by zakochać się raz na całe życie i boję się, że nie dam rady zakochać się ponownie tak samo mocno.

Pasek wagi

11 miesięcyy, zerwałam kontakt, niby przeszło ale jak zaczął się odzywać wszystko wróciło, miało być ok ale wrócił do byłej i znów to samo :p

aż tak? Jeju.. a myślałam, że tylko ja jestem taka "dziwna" i nie potrafię zapomnieć... 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.