- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 sierpnia 2015, 22:32
Ile według was trwa dojście do siebie,powrot do "normalności" po zerwaniu i od czego jest to zależne? Nie chodzi mi o krótkie znajomości tylko relacje w które wkłada się tyle siebie,że po rozstaniu ciężko jest się odnaleźć
8 sierpnia 2015, 08:58
Gdzieś czytalam, że leczenie po związku trwa połowe jego czasu trwania..ale mysle, ze to takie generalizowanie.Ja bym pewnie rzucila sie w wir towarzystwa, pracy,mi by to pomoglo.
8 sierpnia 2015, 09:59
Ja rok temu rozstałam się z facetem, z którym znałam się prawie 15 lat, był moim przyjacielem jakieś 7, a prawie 6 byłam zaangażowana w relację uczuciowo. Oficjalnie byliśmy razem 4 lata, rozstaliśmy się krótko po rocznicy.
Powiem tak, związek był fatalny, z perspektywy widzę, że ciągnięty raczej na siłę, toksyczny jeśli nie powiedzieć, że patologiczny. A niby każde z nas z 'dobrego domu'.
Mimo, że to ja z nim zerwałam, mimo, że to ja podjęłam decyzję o rozstaniu to jeszcze przez rok biegałam za nim i poniżałam się prosząc by do mnie wrócił (sic!). Tak naprawdę przeszło mi po roku i 3 miesiącach. Nagle poznałam innego faceta, poczułam się dzięki niemu tak jak kiedyś - piękna, mądra, wyjątkowa i mimo, że była między nami tylko jedna noc i kilka dni rozmów mam w sobie znowu siłę, radość i taki całkowity spokój.
Podglądam byłego, interesuję się jego życiem, ale teraz już na zasadzie "boże ta jego nowa kobieta będzie miała przesrane, jak ja się cieszę, że już z nim nie jestem".
Czego i Tobie życzę :*