© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 lipca 2015, 18:36
Czy to normalne, że facet, zapewniający o miłości i uczuciach po kryjomu wchodzi na czat, wysyła swoje zdjęcia, odbiera je od innych dziewczyn a następnie skrzętnie wszystko kasuje i kamufluje? Próbowałam rozmawiać, powiedziałam, że sprawia mi to przykrość, zaniża samoocenę, to zarzucił mi grzebanie w historii i w komputerze, no ale miał tego zaprzestać... a to niestety dzieje się dalej, z tym, że teraz nie mówię nic, duszę to w sobie i jednocześnie duszę się z tym... powód? bo znowu rozmowa nie będzie dotyczyła tego o czym chciałabym porozmawiać, tylko będę słuchać wyrzutów o nieufności, sprawdzaniu itp....
31 lipca 2015, 21:08
Przecież to zdrada O_O
31 lipca 2015, 21:26
no chyba masz zanizona samoocene skoro jeszcze z nim jestes
31 lipca 2015, 21:27
kopnęłabym go w d*pę!
31 lipca 2015, 22:17
mądrze piszecie kobietki... to chyba naiwność wierzyć w luźne rozmowy na zabicie nudy. Niby takie niewinne a takie zarazem wstydliwe ze trzeba wszelkie ich ślady zatrzeć. Nie wiem... niby tyle czasu, niby plany na przyszlosc i to wszystko ma byc NIBY.... rozum mówi to co tu czytam, serce usprawiedliwia już nawet jego własnymi słowami- to żarty, nuda, zdjecia zeby zatrzec anonimowość...i to tak rani... ta sytuacja, ta niepewnosc i niestety... to zatracenie wiary w siebie
1 sierpnia 2015, 12:53
Przykre, jestem w podobnej sytuacji. Facet z pozoru dobry, rodzinny i ma "dobrą" opinie w śród znajomych. Nikt by go nie podejrzewał o pisanie z laskami sprośnych rzeczy. A jednak. Po tym jak koleżanka odkryła u swojego chłopaka w tel nie ciekawe rzeczy postawiłam sprawdzić swojego. Wcześniej uważałam to za nieodpowiednie. Choć nie ukrywał tel. I jak to zrobiłam to byłam w szoku. Mamy dziecko w drodze a on lat 32 piesze sprośne rzeczy na czatach z 20 - latkami. Nic raczej w sensie że jest poza mną w związku. To tylko, tak myślę. Nie wiem jak z nim o tym porozmawiać, przygotowuje się psychicznie. Chciałabym utrzymać ten związek ale żeby skończyła z tym ;( Nie wiem jak się zabrać do tego...
