- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 lipca 2015, 17:40
Mój luby chce schudnąć od dawna. Mi podoba się taki jaki jest (lubię miśków), ale on się uparł i nic na to nie poradzę. Problem tkwi w tym, że on ma takie okresy, że je bardzo mało w ciągu dnia (potrafi zjeść TYLKO kostkę twarogu i pomidora, a do tego pracuje fizycznie) i jak już trochę schudnie to zaczyna jeść normalnie, a nawet się obżerać i zaraz te stracone "kilogramy" wracają i tak w kółko. Jak go przekonać, że powinien po prostu zmniejszyć porcje i zacząć jeść zdrowsze produkty? Czy takie szybkie chudnięcie a potem tycie i to z nawiązką może być szkodliwe dla zdrowia? Już nie wiem jak z nim rozmawiać :(
29 lipca 2015, 17:56
Rozmawiaj z nim
dużo na ten temat. Przygotuj czasami coś zdrowego i smacznego jako przykład. Ja
nie wiedziałam jak mojego przekonać do tego, żeby nie pil tyle tych słodzonych
napoi. Włączyłam mu kiedyś dokument o coca coli, opowiadalam dużo o tym ile w tym
jest cukru a na koniec sama zaczęlam mu robić słodkie napoje z wody i owoców
bez dodatku cukru – pomoglo ale potrzeba było trochę czasu i cierpliwości –
kropla drąży skalę
29 lipca 2015, 18:39
Wiesz ile ja się nameczylam? Mój znowu nie potrafił sobie wyobrazić jakim cudem taki serek żółty czy bułeczka może mieć "aż tyle " kalorii. Trzeba uświadamiać, rozmawiać, ja swojemu często podsyłam jakieś artykuły, niech się edukuje.
29 lipca 2015, 20:05
zdrowe jedzenie to nie znaczy tylko znaczek "bio", salata i piers z kurczaka, czy nie wystarczy ze zje normalne porcje? kanapki czy salatke do pracy, a na obiad zwykly obiad zrob mu ziemniaki, schabowego (wbrew pozorom duzo kalori nie ma panierka, tylko za duzo oleju lejemy i wszystko wsiaka)i surowke