- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 lipca 2015, 20:22
Mam problem z zaakceptowaniem swojego wygladu,a wszystko to przez mojego chlopaka,komentuje on inne kobiety w moim towarzystwie jakie to one sa wspaniale piekne i sexy moze zacytuje jego slowa ,,jakie ona ma duze kragle piersi,, ,,spojrz jaki ladny zgrabny tyleczek,, Takim zachowaniem sprawia on mi przykrosc ale tez wprowadzil mnie w kompleksy...(nie mam takiego duzego kraglego tylka i duzych piersi jak on by chcial)Kiedys z nim rozmawialam na ten temat ze jest mi zle,ale to nic nie dalo, nadal sie oglada komentuje,nie wiem co zrobic ,nie jeden raz ubieralam sie sexy dla niego a kiedy mnie taka zobaczy to nawet nic nie powie :( ,np. na fb sa takie krotkie filmiki z dziewczynami ktore tancza twerking ,to potrafi powiedziec mi ze sex z taka dziewczyna byl by swietny a nawet niesamowity... Mam 22 lata on 30,przez to jego glupie gadanie czuje sie brzydka i nieatrakcyjna (zdradze tez ze oglada on bardzo czesto filmy pornograficzne ) dziewczyny moze mialyscie podobne doswiadczenia z takim typem faceta i moze wiecie jak zapobiec takiemu zachowaniu partnera ???
28 lipca 2015, 20:54
Hmm. nie wiem, a może tradycyjna metoda. Za każdym razem jak walnie taki tekst - strzel solidnego focha. POWIEDZ MU dlaczego i zrób co tam robisz, jak jesteś wściekła. Nie wiem - nie odzywaj się, krzycz, czy odmów seksu.
Albo się wytresuje jak pies, albo to faktycznie beznadziejny przypadek.
To jeśli chcesz z nim być. BO ja nie wiem, czy jest sens być z facetem, który tak się zachowuje. Bo to i brak szacunku do ciebie i najprawdopodobniej predyspozycje do niewierności.
Edytowany przez 28 lipca 2015, 20:54
28 lipca 2015, 20:58
co za koles .. w zyciu nie dalabym sie tak traktowac. po jednym tego typu zdaniu wypowiedzianym z ust faceta dluzej z nim bym nie byla. olej go, niech se idzie do tych lasek.
28 lipca 2015, 21:00
Wiec zrob jak napisalam. Po razie moze dotrze cos do niego. Nie placz, nie pros tylko wymagaj. Masz prawo zyc w poszanowaniu. Jesli Cie tak kocha to gdzie jego szacunek?
Jesli z niego tzw ogier gadulec masz inna spodobnosc, zeby mu dowalic, by go zabolalo jak bola Ciebie jego prostackie odzywki. Skwituj, ze tyle twojego, ze sobie pomarzysz bo tej pieknej dupci w zyciu nie bylbys w stanie usatysfakcjonowac. Mozesz dobrac bardziej dobitne slownictwo ( i do tego teatralny gest reka:)))) sorki- to byl zart. Tak mi sie przypomnial film Seks w wielkim....)
28 lipca 2015, 21:05
Z akceptacja musisz poradzić sobie sama, nie buduj swojej wartości na podstawie czyjeś oceny o Tobie, jakakolwiek by ona nie była, czy dobra (komplementy), czy zła (chamskie i prostackie teksty). Tak zbudowana wartość jest tyle warta co sama ta ocena czyli nic.
poza tym, facet, przy którym kobieta nie rozkwita, nie jest odpowiednim facetem
28 lipca 2015, 21:17
byly rozmowy na temat zakonczenia zwiazku ,zaczol plakac i mowic ze zyc beze mnie nie moze ,ze kocha ,ze sie zabije jak go zostawie...chcialabym go zostawic i zaczac nowe zycie choc nie umie,boje sie ze nie poradze sobie...(ze bede tesknic ,plakac..) jest to dla mnie bardzo trudne , on jest moim pierwszym chlopakiem i szczerze go kocham ..
28 lipca 2015, 21:23
moze mialyscie podobne doswiadczenia z takim typem faceta i moze wiecie jak zapobiec takiemu zachowaniu partnera ???
Znam taka pare Juz po slubie, dwojka dzieci. Facet ma ze 30 lat i szaleje na FB. Wszystkie strony typu "Lubie latynoskie tyleczki", "Piekne biusty", "Napalone nastolatki" ma "zalajkowane", w znajomych same plastikowe dziewczyny (3/4 znajomych to laski) , ktore regularnie komplementuje i "lajkuje". A jego zona? Widac stara sie jak moze, wstawia czasami jakies zdjecia w mini, obcasach i podpisuje "sexy mamuska", ale na szczesliwa raczej nie wyglada
28 lipca 2015, 21:31
Nie do końca rozumiem zachowanie kobiet, którą tkwią w toksycznych związkach.
Jest coś takiego w psychologii - nawet nie wiem, jak to się nazywa - ale kobiety bite, poniżane, gwałcone - nadal pozostają przy swoim oprawcy,
Ty nie jesteś bita, ale jesteś poniżana. Jak możesz być z kimś, kto sprawił, że masz zaniżone poczucie własnej wartości? Nie rozumiem tego.