- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2015, 11:08
Spotykałam się z facetem przez ponad pół roku, przwiązałam się, złapałam dobry kontakt z jego rodziną. Od kiedy powiedziałam mu o swoich uczuciach, on nie był pewnien swoich. Nadal ze mną trwał. Wiem, że powinnam była zakonczyc to juz dawno ale w całej tej głupocie miałam nadzieję, że mnie pokocha.
Ponad miesiac temu wyjechał do Ameryki Południowej na kilka tygodnii, jego stosunek do mnie stoponiowo się zmieniał, oddalał się. Potem poinformował mnie, że poznał dziewczynę i mu się spodobała. Tak po prostu, ot tak.
Nie wiem jak sobie z tym poradzić, czekałam na niego, a on nie licząc się z moimi uczuciami po prostu mnie zdradził i pewnie nadal kontynuuje swoją sielankę. Nie potrafię się pozbierać :(
27 lipca 2015, 13:06
racja, tak cięzko dziś o normalnego faceta, najgorsze jest to, że ten strugał prawilniaka
27 lipca 2015, 13:49
w sobote zakonczyłam znajomośc z facetem który mówił że mnie kocha a później powiedział że jednak nie może zapomnieć o swojej narzeczonej i z uczuciami do mnie się pomylił...niby pożegnaliśmy się w zgodzie ale jednak w głebi serca nadal wierze że zdarzy się cud i będziemy razem, a to że teraz cierpię trzymam dla siebie :( dlatego współczuje każdej osobie która ma złamane serce, wiem jak to boli :(
27 lipca 2015, 13:55
cięzko trzymac to dla siebie, podziwiam, ja nie potrafiłam ale koleś mnie oszukał, najgorsze ze czuje sie winna choc dalam z siebie wszystko :(