- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 lipca 2015, 14:32
Sądzicie, że to normalne, że rodzice mojego narzeczonego mają do niego pretensje, że nie dokłada się do ich hipoteki? Dodam, że On nie mieszka z rodzicami bo pracuje za granicą ale oni twierdzą, że powinien się dokładać ponieważ tego domu do grobu sobie nie wezmą więc wiadomo, że będzie kiedyś jego. U mnie z bliskich nikt nie ma hipoteki więc nie wiem czy rzeczywiście dzieci powinni się dokładać. Niedługo będziemy małżeństwem więc będziemy mieć wspólny budżet więc chciałabym żebyśmy odkładali na własne potrzeby a nie na nieswoją hipoteke. Jakie jest wasze zdanie o tym?
Edytowany przez ona_19911 26 lipca 2015, 14:58
27 lipca 2015, 13:04
Nie masz teraz nic do powiedzenia, to sprawa pomiedzy rodzicami a synem. Po slubie twoje zdanie moze byc brane pod uwage, ale teraz - absolutnie nie. On moze robic ze swoimi pieniedzmi co mu sie podoba. Teraz moze nawet kupic rodzicom dom i wziac na to pozyczke. Jak bierze sie slub to w pakiecie z roznymi sprawami i to z dwoch stron. Jedynie co mozesz zrobic, to zaznaczyc swojemu przyszlemu, ze nie podoba ci sie ta sytuacja i ze masz nadzieje, ze nie bedzie tego ciagnal, jak zalozy (z toba) rodzine, bo masz nadzieje, ze razem bedziecie decydowac o wydawaniu wspolnych pieniadzy. Moze wspomnij tez (jezeli nie wie) ze nie chcesz mieszkac u jego rodzicow i masz nadzieje, ze bedziecie mieszkac osobno itd itd czyli rozmowa i jeszcze raz rozmowa wyjasniajaca.
Naprawdę? Ciężko mi zrozumieć, jak można mieć takie podejście. Jak z kimś jestem, chce z nim żyć, to pewne rzeczy planujemy razem- przed ślubem czy po ślubie. Nie rozumiem podejścia w poważnym związku- na zasadzie wyraźnych granic co moje, a co Twoje. Jestesmy partnerami tak samo przed ślubem, jak i po ślubie.
I uważam, że nie ma nic normalnego w spłacaniu hipoteki rodzicom. Chcieli się zadłużyć, to powinni tą hipotekę spłacać. Wiadomo- jest jedynakiem, gdyby sytuacja tego wymagała to powinien im pomóc, gdyby nagle przestali sobie radzi, ale byłaby to jego wola i chyba coś naturalnego z punktu widzenia dziecka, a nie obowiązek.