- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 lipca 2015, 06:43
Pewnie znowu mnie zjedziecie ale trudno. Nie mam zamiaru zostawiać mojego chłopaka bo nie potrafię i go kocham ale co mogę zrobić kiedy nie dba o siebie? Uwielbiam mężczyzn wypachnionych i czystych chyba jak każda z nas. Natomiast mój nie przywiązuje ostatnio w ogóle uwagi do wyglądu. Zdarza mu się choć nie zawsze wychodzić ze mną w nie wyprasowanej koszulce. Kiedy delikatnie zwrócę mu uwagę że ma wygięta koszulkę i żeby sobie wyprasował to mówi że dobra jest. W ogóle się nie stara. W przeciwieństwie do mnie bo staram się być zawsze czysta, umalowana zawsze jak gdzieś wychodzimy. Staram się ładnie wyglądać. Lubię dobrze wyglądać i się podobać więc to nie problem choć mogłabym wyglądać o niebo lepiej gdyby nie waga. Mój jednak ma ciężką umysłowo fizyczną prace do tego brudna więc rozumiem jak przychodzi z pracy troche jeszcze umazany bo ciężko mu się domyć bez lustra. Jednak jak wychodzimy to w ogóle nie przejmuje się jak wygląda. A nie raz wygląda źle. Po prostu ewidentnie o siebie nie dba, nie zależy mu. (Nie chce przytaczac dosłownie kazdej sytuacji bo mnie znowu zjedziecie).A jak delikatnie zwracam mu uwagę to olewa temat. Uważa to za nieistotne jak wygląda. Co ja mogę zdziałać w tej sytuacji? Dbać o siebie jeszcze bardziej? On nie przywiązuje ostatnio do tego totalnie uwagi.
26 lipca 2015, 22:55
Ja robie pranie i prasuje, jak trzeba oddaje do pralni. Jakos przychodzi to naturalnie. Moj Maz dzieki temu, zawsze wyglada dobrze .
W pogietej by pewnie nigdy nie chodzil, bo wszystko by wrzucal do suszarki , Ale Mimo wszystko lubie odprasowane.
Musisz z nim rozmawiac, Ale jesli to nie jedyna rzecz, Co Ci nieodpowiada, to warto przemyslec Wasz zwiazek.
Bo szczerze Ci powiem, ze chyba malo , ktory facet chodzi odprasowany, dobrze rozwieszaja pranie i Tyle.
26 lipca 2015, 23:14
Również jestem w związku i czasami coś mnie razi, ale Ty Jesteś zwyczajnie podła i to jest idealne podsumowanie Ciebie. Mnie osobiście zupełnie nie interesuje czy Jesteś gruba, chuda, brzydka, ładna gdyż nie oceniam ludzi po wyglądzie i nie zwracam na to uwagi, ale spokojnie można Cię ocenić po tematach jakie zakładasz. Jeżeli masz problem do faceta to rozwiązuj go z nim, jeżeli chcesz o tym porozmawiać, zadzwoń do przyjaciółki a nie wypisuj zwyczajnie głupstw na forach. Stań z boku i pomyśl co piszesz...
Nie ma sensu żebym czytała Twoje kolejne posty...pozdrawiam i mam nadzieje, że kiedyś zmądrzejesz...
26 lipca 2015, 23:46
Podział obowiązków to jedno, ale traktowanie partnera jak kilkulatka, którego trzeba "oporządzić" do przedszkola i insynuowanie, że facet-fleja to wina kobiety jest żenujące. Jedna osoba w związku może być lepsza w tym, druga w tamtym, ale chyba każdy dorosły jest w stanie samodzielnie zrobić coś przy sobie - umyć się, założyć czyste ubrania, zamiast brudnych i pomiętych itp.Kolejna mądra. Nie róbcie z tych facetów idiotów!!! To nie są dzieci, Chryste...A ja wierze. Moj facet ma zawsze ubrania wyprasowane i elegancko poukladane w szafie, szafkach i szufladach. A co w tym dziwnego???? Ja po piwnicach nie biegam ciac i ukladac drzewo. Jest cos takiego jak podzial obowiazkow i pomaganie sobie nawzajem, by zycie bylo latwiejsze. On zrobi lepiej to, ja tamto. Do autorki - przygotuj mu kapiel i kaz sie wypicowac. Raz, drugi jak z dzieckim. Potem sam sie bedzie pilnowalbuhahaha, nie wierzę :DSkoro facet o siebie sam nie potrafi zadbać, to Ty powinnaś zadbać o niego. Zamiast gderać, że ubrania pomięte, sama je prasuj. Od tego ma facet kobietę, żeby dbała o niego, prała, prasowała, sprzątała, gotowała. I rzeczywiście, zaniedbany facet, w pogniecionej i nieświeżej koszuli, źle świadczy o kobiecie. Ludzie patrzą na niego i współczują, że ma taką leniwą kobietę, co mu nawet świeżej koszuli nie przygotuje.
W takim razie tez mam latek kilka, moze tsssy, bo nie naplawiam gniazdka, wymieniam kolkow i nie klade plytek. To wlasnie jest podzial obowiazkow i uzupelnianie sie. Moj wychodzi z psami, a ja w tym czasie robie mu sniadanie do pracy. Zostaje po godzinach a jak wraca ma kapiel przygotowana. Wspolczuje Wam mlodym, wyluzowanym, zyjacym poza plciowymi podzialami. Mnie jest dobrze z moim podzialem. No, i mam pewnosc, ze moj facet ma zawsze czysciutkie, pachnace i wyprasowane ciuszki;))))
27 lipca 2015, 01:56
5 kwietnia 2016, 14:03
Witam,
Jeśli wciąż któraś z Pań ma podobne problemy dotyczące wyglądu swojego mężczyzny zapraszam do kontaktu. Właśnie prowadzimy nabór osób do popularnego programu tv, w którym poddamy metamorfozie panów, którzy zapuścili się i przestali o siebie dbać. Wszelkich dodatkowych informacji udzielę telefonicznie, wyślij mi tylko maila ze swoimi danymi (imię, numer telefonu) a oddzwonię i przestawię wszelkie szczegóły.
Mój mail : a.marcinek12@gmail.com
Zapraszam
8 kwietnia 2016, 09:28
Facetom trzeba mowic wprost a czasem i rozkazac:)
Ja mojego gonie do mycia zebow,bo ma z tym problem O_O
8 kwietnia 2016, 22:15
u mojego pomogło kilka porządnych awantur z płaczami i grożeniem oraz jeden oręż z jego mamą, tyle że w przypadku mojego TŻta było gorzej. ZNACZNIE gorzej.