- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 lipca 2015, 00:16
Od niedawna jestem w związku i nadszedł czas, że jadę do chłopaka na weekend. Jednocześnie oczywiście poznam jego rodziców. I tutaj mam problem. Stresuje mnie ta sytuacja bo bardzo mi zależy na chłopaku i chce dobrze wypaść. Nie wiem jak się ubrać, czy coś kupować? Jadę pociągiem, nie jest to blisko. Do tego jest lato i w upały to trudno coś zabrać. Myślałam nad słodyczami kupiłabym na miejscu, sama nie wiem. Bo nie wypada niczego nie kupić jak pierwszy raz jadę i będę u nich nocować. Jak wspominacie pierwsze wizyty w domach swoich chłopaków? Stresowałyście się? Bo ja się boję, że się będę denerwować i palnę coś głupiego albo nie będę miała o czym z nimi gadać.
20 lipca 2015, 00:33
nie stresuj się, rozmowa pewnie sama się jakoś potoczy. bądź miła, dużo się uśmiechaj. myślę, że jakieś czekoladki to dobry pomysł. co do ubioru, to oczywiście nic wyzywającego, może jakaś ładna sukienka?
20 lipca 2015, 01:46
Jeju jakaś spięta strasznie ta cała wyprawa Twoja :p
Nie pokazuj że Ci tak strasznie zależy, bo co mądrzejszy "teść" od razu wykmini że to wszystko wymuszone. Masz zadowalać chłopca swojego a nie jego rodziców. Przecież wiedzą i tak po co przyjechałaś, wspólna nocka to raczej się do jednego sprowadza.
Z resztą nadeszły takie czasy że takie uroczyste WIZYTACJE to już prehistoria:D
20 lipca 2015, 06:51
Nie spinaj się, ubierz się normalnie: schludnie, czysto, ale nie odkrywaj za duzo np. nie ubieraj spodenek, ze tyłek ledwo zakryją. Zabierz szlafrok, żeby w pizamie nie paradować przy nich (a nóż będziesz wychodzić z łazienki,a ktoś bedzie w kolejce na siku czekał). Jeśli chodzi o coś w prezencie... mozesz przyjść z winem do kolacji/obiadu (chyba, ze są abstynentami) ewentualnie czekoladki też będą ok.
A wspólne noce nie zawsze się do jednego sprowadzają jak napisała koleżanka wyżej - wiem, co piszę
20 lipca 2015, 07:14
Ubierz się jak chcesz, bomboniera czy ptasie mleczko to zwykle bezpieczny i miły prezent. Nie przejmuj się tak :-P
20 lipca 2015, 08:24
nie stresuj się, bądź sobą, ubierz się tak żeby było Ci wygodnie, wówczas będziesz czuć się pewnie :) A zamiast kupowac słodyczze upiekłabym ciasteczka :D
20 lipca 2015, 08:51
Kup jakieś czekoladki i po sprawie :)
20 lipca 2015, 08:53
Jak pierwszy raz i od razu z nocowaniem, to też bym się stresowała. Na pierwszy raz wybrałabym zwykłą wizytę. Zwłaszcza, że od niedawna jesteście w związku. Ale może jestem staroświecka.
Edytowany przez 20 lipca 2015, 08:54
20 lipca 2015, 09:41
Kup jakieś czekoladki albo wino. Albo upiecz sama ciasto - to zawsze robi dobre pierwsze wrażenie (np. jakieś z owocami, żeby przetrwało tą pogodę)
20 lipca 2015, 10:01
nigdy nie nocowałam u mojego chłopaka, ale powiem ci jak wyglądają sytuacje gdy brat przyprowadza pierwszy raz na dziewczynę i ona zostawała na noc. nic nie przynosiła, z rodzicami zamieniła kilka zdań, po czym zamykali sie w pokoju i z niego nie wychodzili:) u mnie w domu nikt nie wymagała by dziewczyny braci siedziały z nami, cos kupowały czy rozmawiały godzinami. po jakimś czasie przynosiły blachę ciasta upieczonego przez siebie i tyle.