© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 lipca 2015, 14:39
Czy sa tu osoby ktore przeszly rozwod? Jak to sie odbylo, dlaczego, jak sobie z tym poradzilyscie?
Edytowany przez patasola 17 lipca 2015, 16:15
17 lipca 2015, 16:00
Odkad powiedzialam, ze jestem nieszczesliwa, codziennie pyta, jak JA sie czuje, jakbym byla cohra albo miala migrene. Tylko to nie chodzi o to, jak JA sie czuje, tyko co ze soba zrobimy. Czuje, ze popadam w jakis wiekszy dolek, ze juz nawet mi mocno nie zalezy, tylko nie bede umiala spojrzec rodzinie w twarz, bo wg nich to ja zawsze jestem ta, ktorej wszytsko wychodzi i ktora ma zajebiste zycie. Moja matka to sie chyba ze wstydu spali (siostra sie rozwiodla rok temu).
To Twoje życie , nie możesz wiecznie myśleć że zranisz kogoś, że co powie mama...że wszyscy myślą że jest zajebiście a nie jest. Pomyśl o sobie puki jesteś na tyle młoda by ułożyć sobie życie na nowo....bądź egoistką i licz się z tym co mówi Ci serce...ono nie myli się nigdy. Chcesz coś zmienić to zrób krok do przodu by tak się stało...możesz mieć na początku wątpliwości ..ale to minie i sama sobie podziękujesz że zadbałaś w końcu o siebie .
17 lipca 2015, 16:09
.
Edytowany przez patasola 20 lipca 2015, 15:11
17 lipca 2015, 16:16
A ile to kosztuje? Tak z ciekawosci? Mysle, ze sie wybiore jakos w sierpniu po porade prawna. Nie mamy wspolnego majatku, dzieci. Mieszkanie jest jego, o pralke czy garnki nie bede sie bila. Chyba chce tylko papier.
O ile dobrze pamiętam przy składaniu papierów wpłacasz 600 zł. Po uprawomocnieniu dostałam zwrot od sądu połowy tej kwoty ponieważ rozwód był bez orzekania o winie i wszystko zakończyło się na pierwszej rozprawie.
Sytuacja podobna jak u Ciebie, tzn. nie mamy ani dzieci ani żadnego wspólnego majątku.
Od złożenia dokumentów do rozprawy minęły 4 miesiące.
17 lipca 2015, 16:29
Patasola,krotki staz malzenski masz a juz tak wiele watpliwosci,nie wiem czy terapie cos tu pomoga bo to chyba chodzi o charakter meza,nie stanie sie bardziej zaradny,blyskotliwy i przebojowy dzieki terapii.Jesli jestes glowa i szyja w tym zwiazku to tak juz zostanie,jesli jestes nieszczesliwa z tym to lepiej podejmij decyzje teraz,poki nie ma dzieci,wspolnych majatkow,poki jestes mloda.Chcesz sie poswiecic ,bo maz Cie kocha,bo nie zdradza" bo to dobry czlowiek" owszem mozesz to Twoj wybor,ale jesli chcesz byc szczesliwa ,spelniona i zyc tak jak Ty chcesz to musisz byc egoistka i nie wazne co ludzie powiedza,ludzie zawsze gadaja.Co bys nie zdecydowala zycze madrych decyzji,ktorych nie bedziesz zalowala i zycze powodzenia.
17 lipca 2015, 16:43
zależy od miasta (od 300 do 600), w Warszawie 600
17 lipca 2015, 17:41
w Toruniu tez 600
Moim rodzicom wystarczyla jedna rozprawa, orzeczenie o winie, alimenty, bez podziału majątku
