Temat: zrobiłam

Jak w temacie. 

Za co przepraszać? :D Przecież nawet jeśli, to nie powiedziałaś nic co mogłoby go urazić - wręcz przeciwnie - połechtałaś jego męskie ego. ;)

Znam to uczucie.. tzn. kaca moralnego. Było minęło. Za dwa dni ochłoniesz, bo przecież nic strasznego się w gruncie rzeczy nie stało.

trzeba bylo tak twardo nie zaprzeczac bo glupio wyszlo

a fajny ten kolega? ;-P

Weź to olej , każdemu się zdarzają takie akcje jednym bardziej , innym mniej. 
Nie ma sensu się nad tym zastanawiać . Minie kilka dni i on o tym zapomni, tylko następnym razem uważaj i  nie dzwoń do niego :D 

ja bym się z tego śmiała, a nie martwiła. :)

Nie ma czym się przejmować, czasem każdemu się zdarzy taka akcja. Nie drąż tematu :) 

btw - jakby kolega nie był zainteresowany, to by spuścił na to zasłonę milczenia i nic ci nie powiedział ;)

Na twoim miejscu bym juz nie piła, skoro nie umiesz, bo co by było, gdyby on był obok, poszłabyś z nim na całość i jakbyś się teraz czuła? Jeszcze gorzej :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.