Temat: trudna decyzja

Otóż ja mam 18 lat, mój chłopak 21. Poznaliśmy się na necie na takiej stronce "randkowej". Jesteśmy 11 mies ze sobą. Ja nie toleruję tego żeby mój chłopak miał tam konto bo wiadomo co tam się dzieje, zarywanie itd. Po tym jak zaczęliśmy być ze sobą D. usunął konto, ja tak samo. Po paru mies dowiedziałam się że znowu je założył. Zrobiłam mu awanturę o to. Usunął, powiedział że nigdy wiecej nie założy. Uwieżyłam mu, po pewnym czasie znowu założył i zaraz usunął (wtedy nie zareagowałam, usunał dlatego że zobaczył że moja przyjaciółka go "wykryła"). Teraz znowu założył, powiedziałam że nie chcę zeby to miał a on nie rozumie dlaczego. Powiedziałam żeby wybierał między mną a tym kontem a on powiedział, że nie będzie ic wybierać bo to tylko jego decyzja czy usunie czy nie i powiedział mi że tego 1 konta też powinien nie usuwać. Powiedział że on jest znudzony, że dla niego to za dużo że widzimy sie 2-3 razy w tygodniu.  Powiedziałam żebysmy zrobili sobie 2 tygodniową przerwę i zastawino się czy chce być ze mną na prawdę. Powiedziałam ze jak zdecyduje sie być ze mną to bez tego konta a on do mnie z wyrzutami że nie mogę tak stawiać sytuacji. Po czym ledwo wrócił do domu i znowu był dostępny na tym portalu... jak myslicie co powinnam zrobić...? Kompletnie nie wiem co robić bo z jednej strony go kocham a z drugiej.....

Co to znaczy, że chamsko się zachowujesz? 

Matylda111 napisał(a):

Co to znaczy, że chamsko się zachowujesz? 

chodziło mi o to że on chamsko się zachowuje :) już poprawiłam błąd w zapisie :)

Posłuchaj, ani on pierwszy ani ostatni. Naprawdę szkoda sobie głowę zaprzątać takim typem. Uczciwość jest jednym z najważniejszych fundamentów dobrego związku. A tu widać, że się chłopak nie potrafi powstrzymać. Zabranianie mu nic nie da, bo będzie się lepiej z tym krył. Będzie Ci ciężko, ale to w końcu minie. A co Cię z nim czeka? Szarpanie się jeszcze kilka miesięcy i jeszcze trudniejsze rozstanie? 

Matylda111 napisał(a):

Posłuchaj, ani on pierwszy ani ostatni. Naprawdę szkoda sobie głowę zaprzątać takim typem. Uczciwość jest jednym z najważniejszych fundamentów dobrego związku. A tu widać, że się chłopak nie potrafi powstrzymać. Zabranianie mu nic nie da, bo będzie się lepiej z tym krył. Będzie Ci ciężko, ale to w końcu minie. A co Cię z nim czeka? Szarpanie się jeszcze kilka miesięcy i jeszcze trudniejsze rozstanie? 

masz rację... tym bardziej że ja od ok 2 mies w sumie nic do niego nie czuję, traktuję go jak kolegę i nawet nie cieszę się ze spotkań już... bo on wgl się nie stara ani mi nie mówi że mnie kocha i że jestem ładna bo mówi że trzeba tylko od czasu do czasu dziewczynie tak mówić. Przez 11 mies może 5 razy usłyszałam że mnie kocha... czuję się nikochana od jakiś paru mies...

No cóż.... Nos do góry. Wierzę, że są wartościowi mężczyźni na świecie,którzy nie szukają przygód za plecami partnerki. Pozbądź się tego egzemplarza bez żalu. Trzymam kciuki za to, co ma nadejść :)

pff, daj sobie spokój z nim bo tylko cię unieszczęśliwia. Kopnij go w tyłek i niech sobie szuka atrakcji do woli, byle gdzie indziej. Głowa do góry :)

Kopnąć w zad, byle mocno. Ja się ze swoim chłopakiem widuję codziennie (od 4 lat) i jeszcze mi się nie znudziło :P Jemu chyba też nie, skoro nadal jesteśmy razem. Codziennie słyszę, że mnie kocha, że jestem dla niego atrakcyjna czy takie tam podobne w tym stylu ;) Znajdziesz lepszego, a uwierz mi, że w porównaniu do tego Twojego chłopaka, wcale nie będzie to takie trudne ;) Powodzenia, nos do góry i niech Ci nawet płakanie za nim nie przejdzie przez myśl, bo nie ma po kim płakać ;)

Pasek wagi

Najwyższy czas byś i Ty założyła konto na tym portalu i znalazła nowego adoratora ...co się będziesz szczypać.

dzięki za porady, już do mnie dotarło, że to nie ma sensu i po co tracić czas na kogo z kim nie jestem szczęśliwa jak w tym czasie mogę kogoś poznać 

Nie zależy mu na Tobie. Odpuść go sobie, bo nie warto się przejmować takim palantem.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.