- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 czerwca 2015, 16:01
Dziewczyny, mój chłopak, z którym jestem 1,5 roku dostał sie na by TheAdBlock"> studia do Holandii i Norwegii. Jest bardzo ambitny i długo się starał o te studia. Ostatecznie wybrał Holandię, bo w Norwegii koszty życia przerażają. Nie wiem co ja mam robić, czy wyjeżdżać czy zostać i czekać. Za dwa tygodnie kończę licencjata na filologii polskiej. Nie wiem czy wyjeżdżać z nim i tam szukać pracy i żyć przez te najbliższe dwa lata czy może zostać w Polsce i kontynuować studia. Chciałabym wyjechać, bo nie wyobrażam sobie życia bez kochanego, już wiem, że będzie mi ciężko przeżyć tęsknotę itp. Ale z drugiej boję się wyjeżdżać, nie mam konkretnych planów na dalsze studia, raczej planuję pracować i ewentualnie wieczorowo/ zaocznie skończyć studia. Chłopak chce żebym z nim wyjechała, ale też nie chce wpływać na moją decyzję, woli żebym sama zdecydowała niż miała potem żałować. A kolejnym minusem jest to, że te studia są 2-letnie a każdy semestr studiuje sie w innym państwie (Holandia, Szwajcaria, Niemcy, Holandia) - także co pół roku przeprowadzka ;/
25 czerwca 2015, 16:05
w tej sytuacji zostalabym w polsce - biorac pod uwage, ze chcesz byc przy nim, musialabys sie przeprowadzac co pol roku, tak? a to znacznie ogranicza twoje mozliwosci jesli chodzi o znalezienie sobie miejsca. moze studia dzienne nie sa twoim marzeniem, ale taka zmiana miejsca zamieszkania uniemozliwi Ci tez skonczenie niestacjonarnych...
rozumiem, ze zwiazek na odleglosc to nie jest latwa ani przyjemna sytuacja, ale naprawde da sie to przezyc (mowie z wlasnego doswiadczenie), zwlaszcza ze to tylko dwa lata.
25 czerwca 2015, 16:09
Bez sensu.Jak wyobrazasz sobie szukanie pracy co 4 miesiace? Szczerze mowiac to malo realne, zeby udalo sie tak 4 razy od razu ja zdobyc.Poza tym, znasz jezyk? Trudna masz decyzje do podjecia.Jesli mialby spedzic 2 lata w jednym miejscu, to jak najbardziej jechac, ale w tej sytuacji moze to byc niewypal.Chyba, ze macie kase na 2 lata na przezycie i nie musicie pracowac.